Irokez, samuraj czy superprzedziałek? Jakie męskie fryzury są najmodniejsze?

Długie czy krótko obcięte włosy? Moda związana z robieniem fryzur zmienia się cały czas. To co jeszcze nie tak dawno było popularne, dzisiaj jest już bardzo rzadko spotykane. Jaki styl dominuje obecnie? Jak twierdzi sądecka fryzjerka przeważa klasyka. Chociaż zdarzają się wyjątki...

W trendach fryzjerskich cały czas coś się zmienia. Wiele fryzur, które w przeszłości mogliśmy zobaczyć na głowach spotykanych osób, teraz jest już mało popularne. Niektórzy zostają wierni swoim ideałom i od lat nie zmieniają stylu. Moda cały czas idzie jednak do przodu. Co wobec tego współcześnie jest najchętniej wybierane przez klientów salonów fryzjerskich?

- Obecnie przeważa klasyka. Jeśli komuś włosy układają się do boku, to ścinamy tak, żeby to dobrze wyglądało. Nie wycinamy w tym przypadku żadnych przedziałek czy kresek. Jeśli ktoś ma włosy do góry, to wtedy fryzurka będzie krótsza. Może być też irokez czy podkreślenie, dużo zależy od tego co się komu podoba – Mówi jedna z sądeckich fryzjerek.

Zobacz także: Sądeckie salony fryzjerskie wreszcie otwarte. Tak działają „po nowemu”[WIDEO]

Patrząc wstecz było, jednak wiele okresów kiedy to dominował tylko jeden styl. Mogliśmy wówczas spotykać ludzi obciętych w bliźniaczo podobny do siebie sposób. Co ciekawe takie trendy były obecne niemal na całym świecie. – Wycinany przedziałek, to coś co długo dominowało. Obecnie jednak już raczej się od tego odchodzi. Dominuje obcinanie klasyczne – twierdzi sądecka fryzjerka.

Zobacz także: Znikają blondynki, czuby nie stoją. Co się dzieje w Nowym Sączu!

Wydaje się, że w ostatnim czasie popularność zyskuje fryzura w prawdziwie samurajskim stylu, a więc kucyk na czubku na głowy. Wcześniej była ona mało znana. Czy można wobec tego mówić o narodzinach oryginalnego stylu?

- Jest to w pewien sposób jakiś nowy trend, ale do tego są już potrzebne dłuższe włosy. Takie fryzury przeważają głównie u dzieci i młodzieży. Jest to dość specyficzne i trzeba coś takiego po prostu lubić, bo wchodzi w to wiązanie i bawienie się w kucyka – odpowiada sądecka fryzjerka.

Wpływ pandemii koronawirusa jest odczuwalny również we fryzjerstwie. Jak podkreśla nasza rozmówczyni zmiana jest widoczna i ilość klientów lekko się zmniejszyła. Nie przeszkadza to jednak w sprawnym działaniu salonów. - Ruch się odbywa i ludzie cały czas przychodzą, nie ma jednak takiego „szału”, jaki był przed pandemią – dodaje fryzjerka. (MP), fot.: Archiwum sadeczanin.info

Skomentuj