Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
31/01/2014 - 15:00

Mama i córka polecają lektury: „Tajemnica klejnotu Nefertiti”

„Kroniki Archeo” to ostatnio bardzo popularna seria wśród kilkunastoletnich dzieci. Przyznam, że do tej pory nie znałyśmy tych pozycji, ale całkiem niedawno Kinga pożyczyła pierwszą część od swojego kolegi. Zarówno tytuł jak i oprawa książki wzbudziły nasze zainteresowanie i zaczęłyśmy czytać…
„Tajemnica klejnotu Nefertiti” opowiada przedziwne przygody, których bohaterami jest piątka bardzo rezolutnych dzieciaków. Są to: Ania i Bartek Ostrowscy oraz ich angielscy przyjaciele: Mary Jane i jej bracia bliźniacy Jim i Martin Gardnerowie. Rodzice jednych i drugich zajmują się archeologią, co ma ogromny wpływ na zainteresowania ich pociech.
Dzieci spotykają się w odległym Egipcie, ponieważ ich rodzice zostali wezwani do zbadania nowo odkrytego grobowca. Jak przystało na potomstwo badaczy, oni również chcą brać czynny udział w pracach archeologicznych, jednak opiekunowie nie zezwalają na to, gdyż wykopaliska nie są jeszcze dobrze zabezpieczone. Wtedy pojawia się tajemnicza lady Ginevra Carnarvon, której przodkiem był lord Carnarvon – archeolog amator. W roku 1922 wraz z Howardem Carterem podczas prac wykopaliskowych w Dolinie Królów odkrył słynną piramidę Tutanchamona. Starsza pani, nieoczekiwanie staje się posiadaczką tajnej mapy, która może wskazywać drogę do prawdziwego skarbu czyli klejnotu słynnej egipskiej królowej Nefertiti, ukrytego w podziemnej świątyni. Wszyscy zdają sobie sprawę, że odnalezienie świątyni i klejnotu, byłoby odkryciem na skalę międzynarodową i bardzo pragną rozwiązać tę zagadkę. Niestety, nie tylko oni… Starożytnym skarbem jest również zainteresowana grupa przestępcza parająca się handlem egipskimi zabytkami. Od tego momentu zaczyna się prawdziwa akcja! Dzieci muszą naprawdę nieźle lawirować pomiędzy dorosłymi, aby nikt nie domyślił się, że prowadzą własne prace badawcze oraz żeby nie wpaść w ręce bandytów. Dodatkowo, muszą ukrywać swoje zamiary przed panną Ofelią Łyczko, która jest niezwykle sumienną opiekunką i ma dbać o ich bezpieczeństwo.
Przygody, które przeżywa piątka przyjaciół są doprawdy niesamowite! Mamy tu niebezpieczną przeprawę przez jezioro pełne krokodyli, samodzielną wyprawę w głąb ziemi czy najprawdziwsze porwanie! To co może razić dorosłych czytelników, to wybujałe umiejętności dzieci, ale jest to w końcu literatura przygodowa, więc wszelkie zabiegi „podgrzewające” akcję są usprawiedliwione.
Wydaje mi się, że jednym z największych atutów książki, jest jej ogromna wartość edukacyjna. Ilość informacji na temat kultury starożytnego Egiptu, wierzeń i zabytków jest naprawdę imponująca. W książce wykorzystano bardzo ciekawy zabieg, polegający na zamieszczeniu ilustracji imitujących wycinki z gazet, odręczne notatki czy notki biograficzne i encyklopedyczne. Pozwala to czytelnikowi, bez specjalnego wysiłku dokładniej zrozumieć trudne zagadnienia oraz wzmaga poczucie autentyzmu. Czytając opisy przygód małych odkrywców przeplatające się ze znanymi powszechnie faktami historycznymi, naprawdę można mieć wrażenie, że to wszystko zdarzyło się naprawdę.
Autorka książki – Agnieszka Stelmaszyk – w ciekawy sposób połączyła wątki przygodowe, historyczne, naukowe i detektywistyczne. Myślę, że może to zainspirować młodych czytelników do dalszego zgłębiania tajemnic sprzed wieków. Być może u niejednego dziecka przekształci się to kiedyś w prawdziwą pasję?
Ci, których wciągnie pierwsza część „Kronik Archeo”, na pewno z przyjemnością sięgną po kolejną, gdzie wraz z głównymi bohaterami przeniosą się do Grecji… Znając egipskie przygody, sądzimy, że Grecja również dostarczy niemałych wrażeń i niejedna tajemnica zostanie odkryta…

Miłej lektury życzą Joanna Grabowska - Syska z córką
 






Dziękujemy za przesłanie błędu