Najstarsza Małopolanka ma 111 lat! Takich urodzin w życiu nie miała [ZDJĘCIA]
Kolejne, już sto jedenaste urodziny, przyszło obchodzić najstarszej Małopolance w czasach zarazy. To sprawiło, że jubilatka świętowała w niecodziennych okolicznościach. Gości i honory z konieczności, przyjmowała pod oknem swojego mieszkania w Krakowie.
Czytaj też Sądeckie siostry Chapko. Najpiękniejsze dwie pary polskich bliźniaczek [ZDJĘCIA]
Osobiste gratulacje złożył jubilatce wojewoda Łukasz Kmita. Uroczystość była wyjątkowa, bo wojewoda wręczył Wandzie Szajowskiej Medal Komisji Edukacji Narodowej.– Pani Wanda to wyjątkowa i ciepła osoba. Jest uzdolnioną pianistką, która swoją muzyką opowiada poruszające historie. To niebywałe, jak wielka jest jej pasja. Jestem niezmiernie dumny, że osobiście Ją poznałem – mówi wojewoda.
Wyróżnienie to jest hołdem dla najstarszej Małopolanki za lata opieki nad młodymi artystami i wskazywanie drogi początkującym muzykom.
Wanda Szajowska urodziła się 12 lutego 1911 roku we Lwowie, gdzie spędziła dzieciństwo i młodość. W 1931 roku z wynikiem celującym ukończyła tamtejsze Konserwatorium Muzyczne. W czasie drugiej wojny światowej brała udział w podziemnych wieczornicach patriotycznych, podczas których grała utwory Fryderyka Chopina, podtrzymując ducha patriotyzmu wśród uczestników polskiego ruchu oporu.
Czytaj też Niezwyczajny zakątek Sądecczyzny. Mają tam prawdziwy raj na ziemi [ZDJĘCIA]
W 1945 roku, po przymusowej repatriacji, zamieszkała w Krakowie. Tutaj podjęła studia na wydziale historii sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego, które – jak we Lwowie – ukończyła również z wyróżnieniem. Przez kolejne lata pasję do muzyki starała się zaszczepić młodym pokoleniom. Z bezinteresownością i oddaniem uczyła dzieci w klasie fortepianu w krakowskich placówkach.
Pani Wanda do dziś, pomimo zaawansowanego wieku, każdego dnia siada do swojego lwowskiego fortepianu, którego dźwięki szczęśliwym przechodniom zdarza się słyszeć w okolicach placu Na Stawach.
Czytaj też Makabryczna wizja Krzysztofa Jackowskiego. Polacy będą uciekać z kraju
Gra na ukochanym instrumencie pozwala jej wrócić wspomnieniami do pięknych chwil z młodości. Będąc członkinią Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, wspiera rodaków, którzy pozostali poza granicami Rzeczypospolitej. ([email protected]) fot. UMWM
.