Dariusz Reśko: Światowe Zimowe Igrzyska Polonijne są znakomitą promocją Krynicy
XIII Zimowe Igrzyska Polonijne w Krynicy właśnie się zakończyły. Jakby je pan podsumował?
Dariusz Reśko : "Mamy za sobą sportową imprezę, która jest znakomitą promocją naszego miasta na całym świecie. Codzienne transmisje telewizyjne, to gwarancja, że pojawił się przekaz o Krynicy jako miejsca wyjątkowego, w którym sport odgrywa kluczową rolę. Myślę, że wspólnota polonijna poniesie w świat pozytywny przekaz o uzdrowisku. Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom - pozytywnej, energetycznej grupie osób, których było ponad 650 z 22 krajów. A także Wspólnocie Polskiej, która zaufała Krynicy. Chciałbym podziękować też wszystkim zaangażowanym w te Igrzyska, a więc sędziom, trenerom, pracownikom Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji i Urzędu Miasta, wolontariuszom. Bez nich nie dałoby się ich zorganizować".
W jaki sposób udało się zorganizować to sportowe wydarzenie?
D.R: "O Igrzyskach Polonijnych wiedziałem, że są organizowane w różnych miejscach Polski. Kiedy poznałem ich formułę, pomyślałem, że dla Krynicy - gdyby udało się je zorganizować - byłoby to wyjątkowe wydarzenie promocyjne. Wiedziałem, że chętnych do organizowania tej prestiżowej imprezy nie brakuje. Pierwsze spotkanie na temat ewentualnego zorganizowania Igrzysk w naszym mieście miałem 7 lat temu. Pod względem organizacyjnym i infrastruktury (hotelarskiej i sportowej) wiem, że miasto spełnia kryteria".
Pojawiły się po drodze jakieś problemy?
D.R: "Krynicę przerastały wtedy oczekiwania finansowe organizatora głównego. Jednak, gdy się długo puka do określonych drzwi, to efekt się osiąga. Podczas ostatniej edycji Forum Ekonomicznego spotkałem się z kilkoma przedstawicielami władz rządowych oraz władzami Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, głównego podmiotu organizującego współpracę Polonii na świecie, a także pomysłodawcę i organizatora Igrzysk. Nie bez znaczenie było ogromne wsparcie ze strony Marszałków Senatu i Sejmu. W ślad za tym poszło podpisanie w październiku ubiegłego roku listu intencyjnego na organizowanie tego sportowego wydarzenia. Zaproponowałem termin Igrzysk na tydzień po feriach zimowych, który uznałem za optymalny. W czasie ferii są bowiem w uzdrowisku tłumy ludzi, a Igrzyska nieco przedłużyły ferie. Umowę podpisaliśmy w grudniu, na organizację mieliśmy dwa i pół miesiąca:.
W styczniu na stokach narciarskich panowały bardziej wiosenne niż zimowe warunki…
D.R :Rzeczywiście, w styczniu panowała u nas wiosna. Jednak byłem dobrej myśli, że pogoda dopisze. Na szczęście zima przyszła w porę. Cieszę się, bo gwarantowałem zimową aurę. Natomiast jeśli chodzi o organizację Igrzysk, to byłem bardzo spokojny, gdyż mamy doświadczenie w organizowaniu imprez tego typu. Przypomnę, że miasto było już gospodarzem rozmaitych imprez sportowych rangi mistrzowskiej, organizowało czy współorganizowało też puchary świata.
Zmaganiom sportowym towarzyszył program kulturalny....
D.R: Program Igrzysk był bardzo atrakcyjny, umilał dzień i wieczór. Codziennie odbywała się ceremonia medalowa, której towarzyszyły spotkania z olimpijczykami czy występy zespołów regionalnych. Dzięki temu przed publicznością koncertowała na przykład krynicka Orkiestra Zdrojowa. Zaprezentowano też dorobek regionu sądeckiego, tutejszą kuchnię regionalną. Ale również Polonia prezentowa swoją kulturę.
Igrzyska Polonijne to także rozmowy w kuluarach.
D.R: Mam nadzieję, że kilka spotkań, które odbyłem z Marszałkami Sejmu i Senatu zaowocują konkretnymi działaniami na rzecz rozwoju nie tylko Krynicy, ale i regionu sądeckiego. Nie chciałbym jeszcze zdradzać szczegółów, ale mogę powiedzieć, że były to obiecujące rozmowy. Marszałkowie zadeklarowali wsparcie w różnych formach, co jest konsekwencją i wartością zakończonych Igrzysk.
Za dwa lata Krynica ponownie będzie gospodarzem Igrzysk Polonijnych?
D.R: Otrzymałem informację, że Krynica będzie brana pod uwagę jako kandydat do organizowania kolejnych, za dwa lata Światowych Zimowych Igrzysk Polonijnych. Cieszę się, bo opinia o nas jest bardzo dobra, nie tylko organizatora głównego, ale i uczestników. Prezes Polonii Hiszpańskiej powiedział, że były to najlepsze Igrzyska, w których uczestniczył. Dla nas to wielki komplement.
Dziękuję za rozmowę
Małgorzata Kareńska, fot aut.