Piłka nożna. IV liga. Lider przegrał z rezerwami Sandecji

Sandecja II Nowy Sącz - Wolania Wola Rzędzińska 2:0 (0:0)
1:0 Kalisz 77, 2:0 Fałowski 90.
Sędziował Dariusz Tutko (Gorlice).
Żółte kartki: Kalisz, Kozak.
Sandecja II: Kozioł - Kalisz, M. Szeliga, Słaby (71 Maślanka), Kacala - Kononowicz, Kozak, Maślejak, Piszczek, A. Danek (62 Kołbon) - Fałowski.
Wolania: Mikrut - Szosta, Bartkowski, Tadel, Baruch - Adamowski, Szczerba (84 M. Barwacz), K. Barwacz (60 Jurczyk), bielak, Bezkosty (66 Wilk) - Cabała.
Od pierwszych minut zespół z Nowego Sącza miał przewagę. Tym razem w szeregach rezerw wystąpiło dziewięciu zawodników w pierwszego zespołu, ale nie byli to piłkarze, którzy należą do wiodących. Nie mniej jednak ich obecność i gra przyczyniła się w dużej mierze do zwycięstwa. Trzeba jednak podkreślić dobrą grę młodych piłkarzy, którzy grali z większą pewnością siebie mając obok siebie doświadczonych kolegów. W 16 minucie szansę na gola miał Fałowski, chwilę później Kononowicz, a tuż przed przerwą A. Danek. Niestety piłka po ich uderzeniach trafiała w słupek, boczną siatkę lub skutecznymi interwencjami popisywał się bramkarz gości. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków. W 77 minucie piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Maślejak, a Kalisz popisał się celną główką. Rywale rzucili się do odrabiania strat, ale obrona gospodarzy nie dała się zaskoczyć. Wynik meczu w 90 minucie ustalił Fałowski, posyłając piłkę nad bramkarzem gości do siatki.
(JEC)