Starcie spadkowiczów w środku tygodnia. Sandecja Nowy Sącz nie dowiozła wyniku
Sandecja Nowy Sącz w obecnym sezonie
Ostatnie zwycięstwo z Hutnikiem Kraków było dopiero drugim, które piłkarze Sandecji Nowy Sącz odnieśli w tym sezonie II ligi. Zespół radzi sobie w rozgrywkach bardzo słabo i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
Na kolejne spotkanie kibice musieli czekać dość długo. Mecz z Chojniczanką został przeniesiony z terminu weekendowego na środę. Wszystko z racji powołań na mecze reprezentacyjne.
Sandecja Nowy remisuje z Chojniczanką Chojnice
Było to kolejne starcie, w którym sądeczanie w roli gospodarza występowali na obiekcie krakowskiej Garbarnii. W pierwszej połowie bramki nie padły, choć szczęścia próbowali m.in. Mikołaj Kwietniewski po stronie Sandecji czy Wojciech Szumilas z Chojniczanki.
Na gola musieliśmy poczekać do 77 minuty. To właśnie wtedy futbolówkę głową do siatki skierował Kamil Słaby, wyprowadzając “Biało-czarnych” na prowadzenie. Kiedy wydawało się, że wygrana jest o krok, na pięć minut przed końcem wyrównał Grzegorz Szymusik. Tym samym zespoły podzieliły się punktami.
Sandecja dopisuje zatem do swojego dorobku kolejne “oczko”. Mimo tego cały czas zamyka tabelę II ligi, Kolejny mecz już w sobotę. Tym razem “Biało-czarni” podejmą beniaminka - Polonię Bytom. ([email protected], fot.: Adrian Maraś/ Sandecja Nowy Sącz)