Noworoczne spotkanie seniorów Gołąbkowic. Kwesta na Daniela [zdjęcia]

Seniorzy osiedla Gołąbkowice spotkali się na tradycyjnym opłatku, aby przekazać sobie noworoczne życzenia i wspólnie kolędować z grupą "Cudoki Szuroki" z Miejskiego Ośrodka Kultury. Zebranych powitał gospodarz spotkania, przewodniczący zarządu osiedla Antoni Rączkowski, a życzenia w imieniu władz miasta przekazał seniorom zastępca prezydenta Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż.

- Jesteśmy u progu nowego 2017 roku, dlatego życzę wszystkim państwu zdrowia, bo to jest najważniejsze, abyśmy nie wydawali pieniędzy na leki, ale na to, co sprawia nam przyjemność. Życzę żeby ten rok był czasem miłości ze strony bliskich, abyśmy nigdy nie czyli - powiedział Jerzy Gwiżdż.

Życzenia w imieniu Zarządu Osiedla Gołąbkowice obecnym w restauracji "Browar Trzy Korony" seniorom złożył przewodniczący Antoni Rączkowski, który w sposób szczególny za wspieranie osiedlowych inicjatyw podziękował władzom miasta.

Pan Antoni podsumował stary rok i przedstawił plany zarządu osiedla w 2017 roku.

- Za nami kolejny dobry i udany rok – mówił. – Jak z pewnością wielu z Państwa wie, zarząd naszego osiedla zorganizował w minionym roku wiele imprez rekreacyjnych, sportowych i kulturalnych. Były wśród nich wycieczki i kuligi, festyny osiedlowe i zabawy. Odbyło się mnóstwo imprez sportowych nornic walking. Również w tym roku chcemy zaproponować Państwu bogaty kalendarz takich imprez, a ja już dziś serdecznie zapraszam do skorzystania z naszych propozycji.

W tradycyjnym spotkaniu opłatkowym wzięli również udział radny miejski Mieczysław Gwiżdż, przewodniczący, po sąsiedzku, zarządu osiedla Barskie, a także prezes Sądeckich Wodociągów Janusz Adamek. Spotkanie prowadziła z wdziękiem Małgorzata Stobierska.

Kwestowano na opłacenie turnusu rehabilitacyjnego 11- letniego Daniela, dziecka autystycznego, wychowywanego samotnie przez matkę. Trzy puszki krążące po sali szybko zapełniły się banknotami.

Po przemówieniach i części artystycznej ok. 250 seniorów posiliło się smacznym obiadem, a później przy lampce szampana, ciastku i kawie był czas na osiedlowe pogwarki. Przy jednym z stolików brylowała Marta Zubrzycka (na zdjęciu), bodaj najmłodsza emerytka osiedla Gołąbkowice, którą rozpiera energia.

- Jest cudownie, człowiekowi potrzeba takiego spotkania w gronie osób serdecznych i miłych. W imieniu wszystkich weteranów pracy z naszego osiedla dziękuję panu Tośkowi Rączkowskiemu i całemu zarządowi osiedla za to, że o nas pamięta…

(s), fot. nowysacz.pl i własne