Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
11/02/2016 - 13:15

Po halnym przyszły śnieżyce. Pod naporem śniegu łamały się drzewa

Strażacy PSP i OSP wyjeżdżali w całym regionie do interwencji związanych z usuwaniem połamanych konarów i powalonych drzew na drogi. Po wietrze halnym sypnęło śniegiem. Wczoraj po południu padało bardzo intensywnie w powiecie limanowskim i gorlickim. Śnieżyca nie ominęła także Sądecczyzny.

Mokry i ciężki śnieg dosłownie oblepiał drzewa, które łamały się pod jego naporem. Na drogach, szczególnie w powiatach limanowskim i gorlickim panowały, po południu i wieczorem, bardzo trudne warunki. Zrywały się linie energetyczne. Część odbiorców nie miała prądu.


po halnym przyszły śnieżyce

- Strażacy PSP i OSP wyjeżdżali w ciągu ostatnich kilkunastu godzin dwadzieścia cztery razy – powiedział naszemu portalowi bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu. – Były to interwencje na terenie powiatu nowosądeckiego dotyczące usuwania z dróg i linii energetycznych połamanych konarów oraz drzew, które nie wytrzymały ciężaru mokrego śniegu.

Ratownicy spieszyli z pomocą między innymi w Mogilnie, Bereście, Siedlcach, Mszalnicy i Mystkowie. Zabezpieczali także uszkodzone dachy na dziewięciu budynkach gospodarczych i mieszkalnych (naderwane arkusze blachy, zerwane dachówki)  między innymi na ul. Długoszowskiego, Kraszewskiego oraz Botanicznej w Nowym Sączu, a także w Popardowej.

W tej ostatniej miejscowości silny wiatr zerwał blachę na budynku gospodarczym. Strażacy zabezpieczyli dach plandeką.

Z usuwaniem powalonych drzew i połamanych konarów strażacy zmagali się także na Limanowszczyźnie. Ratownicy wyjeżdżali między innymi do Niedźwiedzia, Limanowej, Skrzydlnej, Tymbarku i Mszany Dolnej.

W powiecie gorlickim interweniowali trzynaście razy.

- Najtrudniejsza sytuacja była w gminie Uście Gorlickie i Sękowa – mówi dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Gorlicach. – Drzewa łamały się w Małastowie, Uściu Gorlickim, Klimkówce, Banicy.

(MACH)

Fot. PSP w Nowym Sączu.







Dziękujemy za przesłanie błędu