Antoni Rączkowski: przewodniczący rady miasta powinien być z Prawa i Sprawiedliwości [WIDEO]

Panie radny, dostał pan 726 głosów. Jest pan zadowolony z takiego wyniku?
- Jestem z niego przede wszystkim dumny. Chciałbym podziękować wszystkim wyborcom i przyjaciołom, którzy pomagali mi w kampanii. Był to okres trudny, bo wiele godzin spędziłem poza domem. Dziękuję też każdemu, kto startował z mojego okręgu, bo przecież pracowali na ten mandat. Finalnie z listy Prawa i Sprawiedliwości do rady miasta dostały się dwie osoby. 

Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do rady miasta, bo ma 10 radnych, ale większością dysponuje Koalicja Nowosądecka oraz Koalicja Obywatelska. Czy zatem możemy mówić o sukcesie czy też porażce?
- Ja bym powiedział o sukcesie, bo Prawo i Sprawiedliwość odbija się i idzie do góry po tym małym upadku. W radzie miasta będziemy konstruktywną opozycją bo inaczej się nie da. Liczymy się z tym i będziemy w taki sposób pracować.

Sam wynik Iwony Mularczyk, jako kandydatki na prezydenta Nowego Sączam jak pan ocenia?
- Liczyliśmy na pewno na więcej, ale niestety tak się złożyło. Urzędujący prezydent ma jednak na pewno większe możliwości. Nie spodziewałem się jednak, że wygra już w I turze. To było niemiłe zaskoczenie.

Czy Prawo i Sprawiedliwość będzie wystawiało kandydata na przewodniczącego rady miasta?
- Chcielibyśmy. Przewodniczącym powinien zostać radny z największego klubu, którym jest Prawo i Sprawiedliwość. Co się jednak wydarzy? Tego nie wiem. (Rozmawiał: Mateusz Pogwizd, [email protected], wideo: GN)