Co się dziś działo w Wielogłowach pod Nowym Sączem. Przyjechali do szkoły wozem opancerzonym [ZDJĘCIA] [WIDEO]
Po prostu pękała w szwach sala gimnastyczna szkoły podstawowej w Wielogłowach. To właśnie tam uczniowie, nauczyciele i zaproszeni goście celebrowali podwójną rocznicę: dwieście dziesięć lat istnienia szkoły i trzydziestą rocznicę nadania jej imienia generała Józefa Gizy.
Czytaj też Biznesowy sukces po sądecku. Jak z werandy w Podegrodziu Jan Plata dotarł do Afryki i Ameryki
Ależ to była uroczystość, a właściwie niesamowite, widowisko z udziałem dzieci i młodzieży. To była godzinna, poruszająca opowieść o ponad dwóch wiekach historii szkoły i o losach jej patrona generała Józefa Gizy, jednego z najznamienitszych żołnierzy związanych z nowosądeckim 1 pułkiem strzelców podhalańskich, oficerem II Rzeczpospolitej. Szczególne wyrażenie wywarł na wszystkich wspaniały pokaz z polskimi flagami wykonany przez dziewczęcą szkolną grupę.
Honorowym gościem uroczystości był znany sądecki historyk, wnuk patrona szkoły,Jerzy Giza, który do Wielogłów przyjechał razem ze swoim ojcem i siostrą.
Czytaj też Wykopali ponad kilometr luksusu we wsi pod Nowym Sączem
- Jestem ogromnie wzruszony tym wspaniałym spektaklem mówił podczas uroczystości Jerzy Giza. - Serdecznie za to dziękuję w imieniu całej mojej rodziny. A wasz patron patrzy teraz zapewne z nieba i jest tu na pewno dzisiaj z nami. Jakże pięknie w tym wymagającym od was wielu godzin widowisku, pokazaliście nie tylko kim był generał Giza, ale także i pięknie pokazaliście miłość do ojczyzny – dodał.
Czytaj też To już megagwiazda? Pędzi ekspresem pociąg do kariery Natalii z Nowego Sącza
Zwieńczeniem uroczystości było przekazanie przez Jerzego Gizę dyplomu Strażnika Pamięci Narodowej ppłk Jakubowi Maciejewskiemu, dowódcy 3. batalionu strzelców podhalańskich, któremu także patronuje generał Józef Giza.
Wielką atrakcją podwójnego jubileuszu był prezentowany przez żołnierzy jednostki pokaz sprzętu wojskowego, ale wszystkie atrakcje przyćmił… Rosomak, który pojawił się na szkolnym parkingu. Ten opancerzony wóz bojowy po prostu został oblepiony przez uczniów. Niektórzy z nich już teraz zadeklarowali, że w przyszłości wstąpią w szeregi podhalańczyków (jagienka.michalik@sadeczanin. Info) wideo Mateusz Pogwizd,