Straszna nawałnica nad Nowym Sączem. Jazda autem po mieście to był hardcore [WIDEO]

Tym razem sprawdził się czarny pogodowy scenariusz i nad Nowym Sączem przetoczyła się nawałnica. Zaczęło lać jak z cebra tuż przed szesnastą. Ci, którzy o tej porze kończyli pracę, do domu przedzierali się przez pełne wody ulice.

Tyle było ostatnio ostrzeżeń synoptyków o nadciągających na Nowy Sącz burzach i ulewach, które do nas nie dotarły, że przestaliśmy sobie brać do serca czarne pogodowe scenariusze. Ale tym razem prognozy się sprawdziły. Zagrzmiało i z nieba polały się strugi wody. Było tak, jakby ktoś lał z cebra.

czytaj też Potężna wiertnica na ulicy Paderewskiego. Co to za inwestycja? [ZDJĘCIA]

Nawałnica rozpętała się tuż przed szesnastą. Wystarczyło kilka minut i studzienki kanalizacyjne nie były w stanie zbierać deszczówki. Jak wyglądała jazda samochodem? - To był hardcore. Ulice zamieniały się w rzeki, a samochodowe wycieraczki ledwie wyrabiały.

czytaj też Raj na ziemi rzut beretem od Nowego Sącza. Te zakątki kradną serca ludziom z całej Polski [ZDJĘCIA]

Był upał, jest ulewa. Wedle prognoz IMGW w naszym regionie może padać do godziny dwudziestej. Więcej na ten temat w artykule To już koniec upałów w Nowym Sączu, ale z pogody na cały tydzień nie będziecie zadowoleni ([email protected])

Skomentuj