Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 22 maja. Imieniny: Emila, Neleny, Romy
18/02/2022 - 18:00

Tragedia na budowie, dwie osoby zginęły pod dźwigiem. Na jaw wychodzą nowe fakty

Prokuratura Rejonowa w Krakowie wyjaśnia przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku, który w miniony czwartek w godzinach przedpołudniowych wydarzył się w Krakowie przy ulicy Domagały. Tak jak już wczoraj informowaliśmy, silny wiatr na placu budowy przewrócił 30-metrowy dźwig. W wypadku ucierpiało czterech pracowników, których przygniotły elementy żurawia. Niestety życia dwóch mężczyzn nie udało się uratować. Zginęli 23 i 64 latek.

Przez wiele godzin na miejscu wypadku pracowali policjanci, prokurator, a także pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy, Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i Urzędu Nadzoru Technicznego.

Zobacz też Wichura nad Sądecczyzną. W Krakowie przewrócił się dźwig, zginęły 2 osoby

Śledczy sporządzili dokumentację fotograficzną i filmową. Zabezpieczyli dokumentację budowy, przesłuchali świadków katastrofy budowlanej, a jednocześnie osoby, które wykonywały prace. Dzisiaj prokurator przesłuchał także kierownika budowy i kierowników poszczególnych brygad, pracujących na placu budowy.

Decyzją Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego prace budowlane zostały wstrzymane, a teren został zabezpieczony przez policjantów.

- Na obecnym etapie śledczy nie formują wniosków, czy na budowie zastosowano się do wszystkich wymaganych zasad bezpieczeństwa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że żuraw nie był użytkowany podczas tego zdarzenia  i żadna z osób nie znajdowała się w kabinie, ani na konstrukcji urządzenia dźwigu. Podczas podmuchu wiatru ramię dźwigu oderwało się, a  podstawa uderzyła o dach i ścianę budowanego bloku. Dwóch robotników zostało przygniecionych przez elementy żurawia, z których jeden wykonywał prace na dachu budynku, natomiast drugi pracował w pobliżu dźwigu. Obaj mężczyźni później zmarli, pomimo walki ratowników i lekarzy o ich życie – informują policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.  

Po tragicznym wypadku wojewoda małopolski Łukasz Kmita wydał Wojewódzkiemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego polecenie przeprowadzenia kontroli dźwigów i żurawi pracujących na budowach w Małopolsce.

- Sytuacja, do której doszło w Krakowie jest trudna. Zginęły dwie osoby. Zawsze staram się, by administracja rządowa, również w terenie, działała niezwykle sprawnie. W momencie, gdy dowiedzieliśmy się o skali tego zdarzenia, podjąłem decyzję o skontaktowaniu się z Wojewódzkim Inspektorem Nadzoru Budowlanego – mówił podczas konferencji prasowej w Gorlicach wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Pracownicy Powiatowych Inspektoratów mają dokonać w całej Małopolsce kontroli wszystkich żurawi i dźwigów. Oprócz tego skontaktowali się telefonicznie z przedstawicielami podmiotów, które budują na terenie powiatu. Kierownicy budowy mieli zabezpieczyć żurawie, by nie stanowiły zagrożenia – wyjaśniał wojewoda Łukasz Kmita. ([email protected] Fot. KWP Kraków)

Silny wiatr przewrócił dźwig, zginęło dwóch pracowników. Ruszyły kontrole




Prokuratura Rejonowa w Krakowie wyjaśnia przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku, który w miniony czwartek w godzinach przedpołudniowych wydarzył się w Krakowie przy ulicy Domagały. Tak jak już wczoraj informowaliśmy, silny wiatr na placu budowy przewrócił 30-metrowy dźwig. W wypadku ucierpiało czterech pracowników, którzy zostali przygnieceni elementami żurawia. Niestety życia dwóch mężczyzn nie udało się uratować. Jeden z nich miał 23 lata, a drugi 64.






Dziękujemy za przesłanie błędu