Zobaczcie, co się dzieje na sądeckim wysypisku. Tutaj trafiają Wasze śmieci [WIDEO] [ZDJĘCIA]

Jak sądeckie wysypisko śmieci wygląda od środka? Co tak naprawdę się tam dzieje? Takie pytanie zadaje sobie zapewne wielu mieszkańców naszego regionu. W końcu praktycznie nikt nie widział go z bliska. Wszystko możecie zobaczyć na naszym nagraniu:

Gospodarka odpadami w Nowym Sączu

Wszyscy produkujemy śmieci. Rzadko zastanawiamy się jednak, co tak naprawdę później się z nimi dzieje. Nasz rola kończy się przecież na wyrzuceniu ich do kosza. Następnie są odbierane i przewożone na wysypisko.

Temat gospodarki odpadów był w trakcie obecnej kadencji samorządowej niezwykle głośny. Wszystko z racji pomysłu budowy spalarni, o którym w ostatnich miesiącach mówi się jednak zdecydowanie mniej. Ciągle rozpala to jednak wielu mieszkańców i niewykluczone, że wkrótce ponownie będzie o nim głośno. O sprawie piszemy TUTAJ.

Co dalej z wysypiskiem śmieci w Nowym Sączu?

Póki co odpady trafiają na wysypisko, które znajduje się przy ul. Tarnowskiej w sądeckim Zabełczu. Jest to również siedziba spółki NOVA, o której także mówi się bardzo dużo. Głównie za sprawą procesu przeciwko jej prezesowi - Krzysztofowi Krawczykowi. Sprawa dotyczy zaniedbań jakie wykazała kontrola WIOŚ, choć władze miasta i zarząd spółki tłumaczą, że ma wymiar czysto polityczny. NOVA miała zapłacić również karę miliona złotych. W wydanym kilka miesięcy temu oświadczeniu poinformowała jednak, że Wojewódzki Sąd administracyjny ją uchylił

Przypomnijmy, że podczas listopadowej sesji rady miasta zapadła decyzja o powierzeniu spółce NOVA na 10 lat zadania odbioru odpadów z terenu miasta, prowadzenia wysypiska oraz budowy pięciu hal wraz z infrastrukturą na potrzeby ich przetwarzania. Muszą powstać do 1 stycznia 2025 roku.

- Unia Europejska wydała przepisy dotyczące pełnej hermetyzacji odpadów. W ślad za nią rząd narzuca wybudowanie hal nad linią przetwarzającą odpady. Mają być wentylowane, klimatyzowane i spełniać wszystkie normy. To inwestycja liczona w dziesiątkach milionów złotych - mówił wówczas prezydent Ludomir Handzel. Uchwała została przegłosowana.

Wysypisko to miejsce niemal niedostępne. Jest otoczone drzewami, nieco na uboczu. Patrząc z okolicznych dróg nie sposób go dojrzeć. Jak zatem wygląda? Co się tam znajduje? Jakim sprzętem i urządzenia dysponują pracownicy? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, obejrzyjcie nasz materiał filmowy oraz zdjęcia. ([email protected], fot.: RG, wideo: RG)