Co się stało? Pogotowie ratunkowe i straż pod blokiem przy ul. Broniewskiego
Zatrucie tlenkiem węgla w Nowym Sączu
We wtorkowy wieczór, w jednym z bloków przy ulicy Broniewskiego w Nowym Sączu, omal nie doszło do tragedii. W mieszkaniu ulatniał się niewidzialny, bezbarwny i bezwonny gaz jakim jest tlenek węgla. Lokatorzy nie mieli pojęcia, że czyha na nich śmiertelne niebezpieczeństwo. Przekonali się o tym dopiero wtedy, gdy ich 7-letnia córka zasłabła pod prysznicem. W mieszkaniu uruchomił się także czujnik tlenku węgla. Domownicy natychmiast wezwali pomoc. Już po chwili na sygnale przyjechało pogotowie ratunkowe i straż pożarna.
- Dokładnie sprawdziliśmy naszymi czujnikami całe mieszkanie. Urządzenie pokazało aż 200 ppm tlenku węgla – powiedział nam strażak z Nowego Sącza.
Zobacz też Był roztrzęsiony i przestraszony, błagał o pomoc. Policjanci nie czekali ani chwili
- Załoga pogotowia ratunkowego udzieliła pomocy domownikom. Wszyscy byli przytomni. Matka z 7-letnią córką trafiła do szpitala – dodaje oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Do zatrucia czadem najczęściej dochodzi w łazienkach
Do zatrucia tlenkiem węgla najczęściej dochodzi w mieszkaniach. Najbardziej niebezpiecznym miejscem jest łazienka. Tam są bardzo często zamontowane przepływowe podgrzewacze wody, ale do zatrucia czadem może dojść także wszędzie tam, gdzie odbywa się proces spalania.
Zobacz też 12-letnia Madzia chciała pomóc rodzicom i wtedy wydarzyło się coś strasznego
Tlenek węgla powstaje w procesie niepełnego spalania. Zbyt mała ilość tlenu dopływa do paleniska i wtedy wytwarza się tlenek węgla. Jest to bardzo niebezpieczna substancja, ponieważ jest bezbarwna, bezwonna i nie ma smaku. Aby uniknąć zagrożenia zatrucia to przed sezonem grzewczym należy przeglądnąć urządzenia grzewcze, aby działały sprawnie oraz sprawdzić wentylację.
Wykrycie czadu w początkowej fazie umożliwiają czujniki tlenku węgla, dlatego warto takie urządzenia kupować i montować szczególnie tam, gdzie odbywa się proces spalania. Gdy już czujnik się odezwie trzeba poprosić o pomoc strażaków, jak najszybciej przewietrzyć mieszkanie i ewakuować się na zewnątrz
Zobacz też Strzały na jednym z osiedli. Podczas imprezy wyciągnął karabin i zaczął strzelać
Tam, gdzie nie ma czujników tlenku węgla, ludzie często są zabierani na obserwację do szpitala, tracą przytomność, a nawet i życie. Jakie są objawy zatrucia tlenkiem węgla? Na początku są to nudności, wymioty, zawroty i bóle głowy, aż do utraty przytomności i śmierci. Nie wolno takich objawów lekceważyć. ([email protected] Fot. Czytelnik - dziękujemy)