Idzie nowa fala deszczu. Znowu podniesie się poziom rzek. Może być groźnie
Ledwie opadła woda w rzekach, a już idzie nowy atak deszczu. Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie wydało kolejne ostrzeżenie. Padać zacznie w nocy.
- O północy rozpoczną się ciągłe opady deszczu, które potrwają do soboty, do godzin popołudniowych - mówi dyżurny synoptyk Anna Woźniak. W ciągu doby spadnie 50 mm deszczu, czyli litr na metr sześcienny.
Czytaj też Straż pożarna w pełnej gotowości. Cisza przed burzą?
Ostrzeżenie wydało też Centralne Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie.
- Dzisiaj do godz. 21, w związku z przemieszczaniem się fali wezbraniowej, na odcinku Wisły na terenie województwa, prognozowany jest dalszy wzrost poziomu wody w strefie stanów wysokich, z przekroczeniem stanów ostrzegawczych.- brzmi komunikat
Kiedy pogoda się poprawi - pytamy dyżurną synoptyk?
Czytaj też 23 września koniec świata. W Nowym Sączu będą kolejki do konfesjonałów?
W nocy z soboty na niedzielę na Sądecczyźnie będą już tylko przelotne opady deszczu i mżawka. Taka pogoda utrzyma się do środy - wyjaśnia Anna Woźniak.
Aura poprawi się dopiero w czwartek. Niebo będzie pochmurne, ale padać już nie będzie.
Czu grożą nam kolejne ulewy?
- Na mapach prognoz nie widać, aby w najbliższym czasie miały się powtórzyć tak intensywne opady deszczu - mówi synoptyk.
Z deszczem odchodzi on nas lato. Dziś pierwszy dzień jesieni 2017, która przyjdzie dokładnie o godzinie 22.02, kiedy Słońce przejdzie na niebie przez tak zwany punkt Wagi. Dni będą teraz krótsze od nocy. Z każdą kolejną dobą będzie ubywać dnia.
Dziś przyszła jesień astronomiczna. 23 września przywitamy jesień kalendarzową.
(ami) fot.J.C