Kolejny policyjny radiowóz rozbity. Wiemy, jak doszło do tego wypadku [ZDJĘCIA]
Wypadek na ul. Wiśniowieckiego w Nowym Sączu
Sądeccy policjanci ustalają przyczyny i okoliczności kolizji, która w czwartkowe popołudnie, kwadrans przed godziną szesnastą, wydarzyła się w Nowym Sączu. Tak jak już informowaliśmy, na skrzyżowaniu ulicy Jeremiego Wiśniowieckiego z Magazynową zderzyły się dwa samochody - osobowa Toyota Corolla i oznakowany radiowóz policyjny.
Zobacz też Wypadek w Nowym Sączu. Rozbity policyjny radiowóz i osobówka, są ranni [ZDJĘCIA]
Toyotą jechała matka z dzieckiem. Oboje wyszli z tego wypadku bez szwanku. Nie skarżyli się na żadne dolegliwości. Nie potrzebowali pomocy medycznej. Drugim samochodem jechali policjanci. Załoga pogotowia ratunkowego udzieliła im pomocy medycznej, a następnie przewiozła na dodatkowe badania do sądeckiego szpitala. Na szczęście ich obrażenia okazały się niegroźne.
Jak udało nam się dowiedzieć, zarówno kobieta, która kierowała Toyotą, jak i policjant siedzący za kierownicą radiowozu, byli trzeźwi. Jak doszło do tej kraksy?
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca samochodem marki Toyota, wyjeżdżając z ulicy Magazynowej, uderzyła w tył oznakowanego radiowozu marki Kia – wyjaśnia kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia będą wyjaśniane podczas czynności wyjaśniających w spawie o wykroczenie – dodaje policjantka.
Wypadek na ul. Węgierskiej w Nowym Sączu
To już kolejne zdarzenie drogowe z udziałem policyjnego radiowozu w ostatnim czasie. Kilka miesięcy temu, a dokładnie w styczniu, na ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu zderzyły się Toyota Yaris i policyjna Toyota Land Cruiser. Siła uderzenia była tak duża, że oba pojazdy zostały dość poważnie uszkodzone. Radiowóz miał rozbity cały przód i wystrzeliły w nim poduszki powietrzne. Z kolei Toyota Yaris miała zmiażdżony cały bok od strony kierowcy.
Zobacz też Wypadek w Nowym Sączu. Rozbity radiowóz i osobówka [ZDJĘCIA]
Wypadek spowodował mężczyzna, który kierował Toyotą Yaris. Wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, zderzył się z jadącym ul. Węgierską radiowozem, który używał sygnałów uprzywilejowania.
Wypadek w Kadczy
Do kolejnej kraksy z udziałem policyjnego radiowozu doszło początkiem marca na drodze wojewódzkiej 969 w Kadczy. Kierujący Volkswagenem, wyprzedzając na oznakowanym skrzyżowaniu dróg, doprowadził do zderzenia bocznego z nieoznakowanym policyjnym BMW. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale oba samochody zostały dość poważnie uszkodzone.
Zobacz też Wyprzedzał na skrzyżowaniu. Roztrzaskał w gminie Łącko policyjne BMW
Sprawca kolizji za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem karnym. ([email protected] Fot. Czytelnicy)
(c) Materiał chroniony prawem autorskim