Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
15/01/2024 - 13:50

Niepełnosprawni bracia potrzebują pomocy. Obaj zmagają się z poważnymi chorobami

Opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem jest ogromnym wyzwaniem dla rodziców, a co dopiero gdy muszą opiekować się dwójką niepełnosprawnych dzieci. Z takim właśnie wyzwaniem muszą mierzyć się państwo Skoczniowie. Całe swoje życie podporządkowali ukochanym synom. Teraz jednak dotarli do momentu, w którym potrzebują pomocy.

Na początku nic nie wskazywało na to, że Dariusz przyjdzie na świat chory. Ciąża przebiegała prawidłowo. Niestety, gdy skończył osiem miesięcy, państwo Skoczniowie zauważyli, że nie rozwija się tak, jak inne dzieci. Nie podnosił główki, miał ogromną wiotkość mięśni. Widać było, że coś jest nie tak.

- Ku naszej rozpaczy lekarze potwierdzili nasze przypuszczenia. U syna zdiagnozowano chorobę neurologiczną. Niestety, Darek nigdy nie nauczył się chodzić. Porusza się na wózku i potrzebuje ciągłej opieki – mówią rodzice chłopca.  

W międzyczasie państwo Skocznowie doczekali się czwórki zdrowych dzieci, ale potem ich najmłodszy syn Kuba, również urodził się niepełnosprawny. Podobnie jak u Dariusza niepokojące objawy wystąpiły w pierwszych miesiącach życia. Kuba również nie podnosił główki, a jego ciało było wiotkie. Lekarze zdiagnozowali u niego niepełnosprawność intelektualną. Chłopiec aktualnie uczęszcza do szkoły specjalnej i porusza się na wózku inwalidzkim. 

Obaj bracia wymagają całodobowej opieki. Nie są w stanie żyć samodzielnie. Każdy z nich nosi pampersy. Trzeba ich karmić, przebierać, myć… Aby ulżyć ich cierpieniu związanemu z niewłaściwym napięciem mięśni i dać szansę na posiadanie chociaż szczątkowej sprawności, potrzebują regularnej i nieprzerwanej rehabilitacji. 

- Aktualnie synowie korzystają z niej raz w tygodniu po jednej godzinie. Jest to o wiele za mało, jednak nie jesteśmy w stanie samodzielnie ponieść kosztów kolejnych prywatnych wizyt. Niedawno musieliśmy wydać aż 80 tysięcy złotych na zakup dostosowanego do przewozu wózków samochodu – wyjaśniają rodzice Darka i Kuby.  

- Jest nam coraz ciężej sprostać opiece nad synami – nie tylko fizycznie, ale i finansowo. Prosimy, nie zostawiajcie nas w tej walce samych. Toczymy ją już tak długo i zaczynamy zbliżać się do kresu naszych sił, a przecież niepełnosprawność Kuby i Darka magicznie nie zniknie. Wierzymy, że dzięki waszemu wsparciu, będziemy mogli dać im szansę na lepsze życie – apelują.

Każdy z nas może pomóc. Wystarczy tylko wpłacić dowolną sumę pieniędzy na konto Fundacji Siepomaga. Cała kwota zostanie przeznaczona na rehabilitację chłopców. Dziękujemy za wszelką pomoc! ([email protected] Fot. Siepomaga) 







Dziękujemy za przesłanie błędu