Nowy Sącz: Adam Konicki nie jest już dyrektorem MZD. Przez sekrety?
Adam Konicki został nowym dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu w grudniu 2018 roku, czyli zaraz na początku obecnej kadencji i zastąpił na tym stanowisku Grzegorza Mirka, Teraz z kolei gruchnęło w mieście, że Konicki został właśnie odwołany. Prezydent Ludomir Handzel nie odbiera telefonu, podobnie zresztą jak wiceprezydent Artur Bochenek.
Nowy Sącz: Nowochruślicka i Magazynowa, lada dzień drogowcy wbiją tu łopaty
Z kolei nieoficjalnie dowiedzieliśmy się o części radnych, że powodem tej decyzji jest – oględnie mówiąc – ostre iskrzenie na linii dyrektor MZD – mieszkańcy. Do Urzędu Miasta, a dalej na obrady rady systematycznie trafiały kolejne skargi właśnie na Adama Konickiego.
Sprawa nabrzmiała szczególnie podczas modernizacji ulicy Nawojowskiej, kiedy trzeba było ograniczyć ruch m.in. na Traugutta, a przedsiębiorcy tygodniami mieli problem ze swobodnym dojazdem do swoich firm, podobnie zresztą ich klienci.
Chodziło nie tylko o problem logistyczny, ale również o formę, w jakiej szef sądeckich drogowców traktował skarżących się. Kolejni radni mówią, że poszło jednak o problemy zdrowotne Konickiego, które wpływają na jego dyspozycyjność.
Sam Adam Konicki, pytany o powody zwolnienia, skomentował sytuację krótko: - Bo... Sekrety prezydenta przerosły samego prezydenta... Reszta wkrótce.
To komentarz autoryzowany i jedyny, na którego udzielenie zgodził się nasz rozmówca.
A my zaznaczmy na zakończenie, że formalnie Konicki nadal sprawuje swoją funkcję. Do tematu wrócimy. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim