Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
17/10/2023 - 12:05

Nowy Sącz: co z tego, że jest znak, rowerzyści go nie rozumieją?

Przed wjazdem na kładkę nad Kamienicą przy MOSIR w Nowym Sączu są znaki, które nakazują rowerzystom, by na kładce rower prowadzić. – Co z tego, że jest znak skoro rowerzyści czytać nie potrafią? – alarmuje z ironią nasz Czytelnik.

- Korzystam z tej kładki codziennie i uważam, że w końcu trzeba tu zrobić porządek. Przechodzą tędy dzieci ze szkoły przy Nadbrzeżnej i systematycznie widzę jak na kładce wchodzą pod koła rowerzystom. Ale to wcale nie wina dzieci. Przed kładką, po obu stronach jest znak zakazu wjazdu, jest napis, że z roweru trzeba zejść i rower przeprowadzić. Ale gdzie tam. Nikt na to nie patrzy. Idą potem te dzieci a rozpędzony rower w nie wjeżdża. Dzieci odskakują na boki, rowerzysta hamuje i jeszcze nie raz się na te dzieci drze, że trzeba iść gęsiego. Kiedyś to się źle skończy. Co za problem przed tą kładką zejść? Raz widziałem jak dzieciak na takim rowerze do akrobacji wjechał tu w spacerówkę i nawet matki nie przeprosił tylko jeszcze coś pod nosem marudził – usłyszeliśmy ostatnio w telefonie.

- Nie wiem, czy wy możecie cokolwiek w tej sprawie zrobić. Na pewno ktoś powinien znaki odświeżyć, bo są całe wymazane. Nie wiem, kto to powinien zrobić: komunalka czy MZD, ale ktoś na pewno – komentuje Czytelnik. 

Nowy Sącz: takie miejsce uzdrowień, niepełnosprawny wstanie z wózka i pójdzie deptakiem

Poszliśmy na kładkę o rzeczywiście znaki zakazu są, tabliczka z apelem do rowerzystów też. Znaki zakazu wjazdu dla rowerów są czyste. Widać je jak byk. Po stronie MOSIR zamalowana jest jedynie tabliczka z napisem „Rowerzysto w trosce o bezpieczeństwo przeprowadź rower przez kładkę”. I tę informację przekażemy zarówno do MZD jak i do Wydziału Komunalnej Obsługi Miasta. Niezależnie, kto odpowiada za znaki, służby powinny zareagować.

Jeśli chodzi o respektowanie znaku i informacji do niego dołączonej, tak, jak w przypadku innych znaków, możemy jedynie zaapelować do nowosądeczan o rozsądek i poważne potraktowanie ostrzeżenia. Jednak skuteczności tego apelu nie gwarantujemy. Jest też inne rozwiązanie - radykalne – całkowite wyłączenie kładki z ruchu kołowego. Wtedy tabliczka o przeprowadzeniu roweru powinna być zdjęta. Jaki by to miało skutek? Rowerzyści musieliby nadrobić kilkadziesiąt metrów i korzystać z trasy rowerowej na moście drogowym. I to nie jest złe rozwiązanie. Jak myślicie? ([email protected] Fot.: ES) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu