Nowy Sącz: pasy, które prowadzą na manowce. Następne chodnikowe absurdy na Wiśniowieckiego…
I w jednej i w drugiej sieci są meble i dodatki do domu. Dla kogoś kto się akurat urządza albo chce kupić mebel, bliskość marketów to bardzo wygodna sprawa. Wszędzie dojazd jak malowany. Gorzej, gdy chcemy przejść z jednego do drugiego sklepu na piechotę i jednocześnie jak należy skorzystać z przejścia dla pieszych. Nie da się, bo jak widać doskonale na zdjęciach w po stronie Merkurego i z jednej i drugiej strony chodnik urywa się na trawniku. Zobaczcie sami. Kto chce tędy iść musi iść po trawie albo po jezdni. O ironio prosto na ową "białą plamę" prowadzą nas pasy.
Podobna sytuacja jest przy innym – nomen omen – fragmencie ulicy Wiśniowieckiego wyremontowanego w 2021 roku. Tu też brakuje części chodnika, bo jeśli chodzi o pierwszą „dziurę” miasto za późno dostało zgodę właścicieli na przejęcie gruntu i ostatni remont już budowy tego kawałka nie mógł objąć a w przypadku drugiej „dziury” właściciele przekazania gruntu odmówili. O szczegółach pisaliśmy w publikacji Nie dadzą gruntu, nie będzie chodnika. Remont Wiśniowieckiego znów pod lupą
Jak myślicie, jak jest w przypadku chodnika między wspominanymi marketami na Gorzkowie? ([email protected] Fot.: ES) © Materiał chroniony prawem autorskim