Nowy Sącz: Smoleńczycy do apelu w godzinie tragedii

Uroczystość zorganizowali radni miejscy Prawa i Sprawiedliwości: Artur Czernecki i Patryk Wicher. Do zebranych krótkie przemówienie wygłosił Czernecki, mówiąc m.in. o tym, że żadne inne państwo na świecie nie straciło w jednej chwili swojej elity, a żadne inne miasto polskie nie straciło w jednej chwili aż dwóch swoich Honorowych Obywateli: śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i śp. prezydenta RP na Uchodźtwie Ryszarda Kaczorowskiego.
Apel Poległych, w którym wymieniono nazwiska wszystkich 96. ofiar katastrofy smoleńskiej, poprowadził porucznik Sławomir Kmak z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Był werblista i trębacz, który odegrał „Ciszę” oraz pieśń „Śpij kolego w ciemnym grobie”, a dwóch funkcjonariuszy SG trzymało wartę przy głazie smoleńskim. Następnie złożono przy nim kwiaty i zapalono znicze, m.in. od posła Andrzeja Romanka, a w imieniu Rodziny Katyńskiej uczynił to Jarosław Rola.
W lasku na Falkowej dobrze było słychać syreny w centrum Nowego Sącza, które z woli prezydenta miasta odezwały się w godzinie tragedii smoleńskiej.
Wśród obecnych dostrzegliśmy m.in. posła Andrzej Czerwińskiego (PO), Antoninę Węglarz, przewodniczącą sądeckiego Klubu Gazety Polskiej i Jana Świtonia, działacza „Solidarności” Rolników Indywidualnych z Łukowicy.

Przypomnijmy, że jeszcze dzisiaj o godzinie 16 w Ratuszu odbędzie się uroczystość z udziałem Karoliny Kaczorowskiej, wdowy po prezydencie Ryszardzie Kaczorowskim.
Następnie o godzinie 17 w kościele kolejowym zostanie odprawiona msza święta za smoleńczyków.
Po mszy nastąpi przemarsz ulicami miasta pod Ratusz, gdzie zostaną złożone kwiaty pod tablicą upamiętniającą zmarłych pod Smoleńskiem prezydentów - Honorowych Obywateli Nowego Sącza. Uroczystość organizuje miejscowy Klub Gazety Polskiej.