Romantyczny striptiz z Beresiem i Nieznalską w tle

Polski romantyzm z racji trudnej historii zwykł się najczęściej kojarzyć z koncepcją mesjanizmu lub zrywów narodowowyzwoleńczych. XIX-wieczne mity romantyczne funkcjonowały, zdaniem Marii Janion aż do czasów „eksplozji Solidarności”. Potem uznała, że romantyczny wzorzec najzwyczajniej przeminął, stracił swoją celowość. Artyści, których prace składają się na wystawę „Manifestacje romantyczne”, próbują szukać tych mitów, reinterpretować je, uduchowiać ponowoczesność. „Powrót do natury”, „nobilitacja kontrkultury” i „rewolucja młodości” to jedne z głównych wątków romantycznych, które poddane zostały reinterpretacji przez kilkunastu artystów zaproszonych przez Stanisława Rukszę do nowosądeckiej BWA SOKÓŁ.

– Temat romantyzmu podjęty na wystawie podkreśla również jego cechy pozwalające odnosić do nowoczesności takie kategorie jak: młodość, zapowiedź awangardyzmu, prometeizm i wiarę w utopię. Romantyzm ujawnia nowoczesne doświadczenie chaosu i próbę jego opanowania – mówi Stanisław Ruksza, kurator wystawy.

Artyści, których dzieła możemy oglądać w Galerii BWA SOKÓŁ to: Paweł Althamer, Jerzy Bereś, Bogna Burska, Katarzyna Górna, Rafał Jakubowicz, Anna Maria Karczmarska, Tomasz Kozak, Honorata Martin, Bartek Materka, Dorota Nieznalska, Patrycja Orzechowska, Laura Pawela, Joanna Rajkowska, Łukasz Surowiec, Marek Wasilewski, Adam Witkowski, Piotr Wysocki, Zorka Wollny i Artur Żmijewski.
Na dwóch piętrach galerii widz może przejść m.in. obok wielkiego zdjęcia dokumentującego jedną z akcji Jerzego Beresia, propagującego wizję artysty-wieszcza, artysty osobnego, oraz zobaczyć wielką instalację „Wieniec mistyczny” Doroty Nieznalskiej, na którą składa się szereg koron cierniowych tworzących elipsę.

Piątkowy wernisaż wzbogacił nagi performance „Karnacja” Anny Marii Kaczmarczyk, ugranej jedynie w rękawiczki, bury i maskę, oraz występ zespołu o mrocznej nazwie Nagrobki. Wystawa „Manifestacje romantyczne” uzyskała dotację Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.