Sądeczanie otworzyli serca i portfele. Dla chorej Amelki uzbierała się pokaźna kwota
Niedzielny koncert charytatywny przyciągnął na sądecki rynek tłumy. Od rana do wieczora atrakcja goniła atrakcję. Były występy, a między nimi licytacje. Do puszek osób kwestujących sypały się bilon i papierowe banknoty. Efekt tej zbiórki widać w zebranej kwocie – ponad 54 tysięcy złotych.
Dwuletnia Amelka cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną MLD. To leukodystrofia metachromatyczna. Dziewczynka jest dzieckiem z ograniczonym kontaktem. Karmiona jest pozajelitowo.
Niedzielny koncert charytatywny został zorganizowany po to, by zebrać pieniądze na jej leczenie i rehabilitację.
- Sądeczanie bardzo zaskoczyli nas swoją hojnością – mówią organizatorzy koncertu charytatywnego. – Puszki dosłownie „pękały w szwach” – mówią organizatorzy niedzielnego wydarzenia. – Zbiórka do puszek przyniosła ponad 42 tys. złotych, a wpłaty na zrzutkę internetową przyniosły 12. 500 złotych. Zatem udało się uzbierać ponad 54 tysiące złotych.
Jak mówią organizatorzy kwota na leczenie i rehabilitację Amelki jest jeszcze większa, bowiem wspomniana rzutka uruchomiona był od września i przez ten czas – do niedzielnego koncertu udało się na niej zebrać 14 tysięcy złotych. Tak, więc wsparcie dla chorej nowosądeczanki jest jeszcze większe i wynosi prawie 68 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że motorem napędowym tego koncertu było Stowarzyszenie Bliżej Sącza. W przedsięwzięcie włączyło się wiele organizacji. Będą organizowane kolejne zbiórki dla chorej dziewczynki. Teraz bardzo pilną kwestią jest znalezienie lekarza prowadzącego dla Amelki, ale też lekarza neurologa dziecięcego.
- Chcieliśmy podziękować wszystkim, którzy wsparli organizację tego koncertu, przekazali różne rzeczy na aukcje, sponsorom, partnerom, wystawcom, wolontariuszom i wszystkim tym, którzy wsparli finansowo chorą Amelkę – mówi Kamil Nosal ze Stowarzyszenia Bliżej Sącza.
[email protected], fot. IM.