Szukali zaginionej kobiety, a znaleźli zwłoki mężczyzny. To 51-latek z Sądecczyzny

Policjanci i strażacy szukali zaginionej 86-latki z Czchowa, która w niedzielne popołudnie wyszła ze swojego domu i nie wróciła na noc. W trakcie poszukiwań prowadzonych w terenie, w domu letniskowym natrafili na rozkładające się zwłoki mężczyzny. Jak się okazało, było to ciało 51-letniego mieszkańca powiatu nowosądeckiego.

W nocy z niedzieli na poniedziałek, kilkudziesięciu policjantów i strażaków szukało w terenie zaginionej 86-latki z Czchowa. Kobieta ostatni raz była widziana w niedzielne popołudnie. W tym dniu, około godziny szesnastej wyszła ze swojego domu. Gdy nie wróciła na noc, zmartwiona rodzina zgłosiła zaginięcie na policję.

Zobacz też Z ostatniej chwili: Zaginął 12-letni Mateusz Krzak z Chełmca. Trwają poszukiwania

Noce są coraz chłodniejsze i życie 86-latki było zagrożone, dlatego policjanci natychmiast zorganizowali poszukiwania w terenie. Wspólnie ze strażakami przeszukiwali pobliskie lasy, pola i ogródki działkowe. W trakcie poszukiwań, zajrzeli przez okno do jednego z domków letniskowych, aby sprawdzić czy nie ma tam zaginionej kobiety. Ku ich zdziwieniu, przez okno zauważyli leżącego na ziemi mężczyznę.

Strażacy natychmiast wyważyli drzwi i weszli do środka. Niestety okazało się, że na ratunek było za późno. Mężczyzna już od dłuższego czasu nie żył. Jego ciało już ulegało rozkładowi. Jak się później okazało, były to zwłoki 51-letniego mieszkańca powiatu nowosądeckiego. Jak na razie nie wiadomo, co robił w domku letniskowym, który nie należał do niego.

Zobacz też Chwile grozy na „drodze śmierci” w Witowicach. Wszystko zostało nagrane, zobaczcie sami [FILM]

Śledczy zabezpieczyli jego ciało. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja, która pozwoli ustalić przyczynę jego śmierci. Wstępnie prokurator wykluczył, aby ktoś przyczynił się do jego śmierci.