Te choroby są bolączką XXI wieku. Specjaliści wyjaśnili jak się przed nimi chronić

X seminarium „O Zdrowiu Sądeczan”

Liczni goście, którzy brali udział w X seminarium „O Zdrowiu Sądeczan” wysłuchali czterech niezwykle interesujących paneli. O godzinie 14 rozpoczęła się dyskusja dotycząca chorób cywilizacyjnych XXI wieku, stanowiących wyzwanie dla służby zdrowia.

Moderatorem był Jerzy Bochyński – wiceprezes Fundacji Sądeckiej. W dyskusji wzięli natomiast udział prof. dr hab. n. med. Janusz Ryś – dyrektor krakowskiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej – Curie, lek. Jacek Ślipek – kierownik oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej Szpitala im. dr J. Dietla w Krynicy-Zdrój oraz lek. Robert Bakalarz – kierownik oddziału onkologii klinicznej w Szpitalu Specjalistycznym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu.

Dyskusja o chorobach cywilizacyjnych XXI wieku

Jerzy Bochyński przytoczył statystyki, z których wynika, że choroby cywilizacyjne są odpowiedzialne za 65 proc. zgonów w Polsce. Jak mówił są to głównie choroby nowotworowe, sercowo-naczyniowe czy nadwaga.

Prof. Ryś wyjaśnił, że po okresie pandemii do lekarzy zaczęli zgłaszać się pacjenci w zaawansowanych już stadiach chorób onkologicznych. Dodał jednak, że teraz sytuacja stopniowo zaczyna ulegać już poprawię.

- Tylko 10 procent chorób nowotworowych jest genetycznie uwarunkowana. 90 procent stanowią natomiast zmiany, które powstały w naszym genomie i wynikają z tego w jaki sposób środowisko zewnętrzne ingeruje w nasze geny – dodawał.

O coraz częstszych chorobach kręgosłupa, stawów czy wad postaw wśród młodych ludzi wspomniał lek. Jerzy Ślipek. Jak wyjaśnił, to bardzo niepokojąca sytuacja, bo do niedawna był to problem głównie wśród starszych.

- Zabiegi ortopedyczne są wykonywane już u pacjentów w wieku 40-50 lat. Trzeba wrócić do profilaktyki i współpracy wszystkich lekarzy. Niezwykle ważnym jest, aby wady postaw u dzieci były wykrywane jak najwcześniej. Jeśli nie będą leczone, to mogą zakończyć się operacją – mówił lek. Jerzy Ślipek. Jak dodawał, wielką krzywdę swoim dzieciom robią rodzice, którzy wypisują im zwolnienia z lekcji wychowania fizycznego.

Lek. Robert Bakalarz przekonywał, że trzeba wszelkimi możliwymi sposobami przekonywać ludzi do zmiany stylu życia, pokazywać zagrożenia płynące z palenia papierosów, spalania plastiku oraz śmieci czy zachęcać do wysiłku fizycznego (np. biegania). Mówił też, że czasy pandemii spowodowały całkowite zaprzestanie diagnozowania chorób onkologicznych na wczesnym etapie. Według niego, badania na telefon miały poważne konsekwencje i były niewłaściwe.

- W ciągu ostatnich 150 lat długość życia wzrosła o 40 proc. Miało to wpływ na obniżenie zdolności naprawczych organizmu. Co każde 20 lat życia, ryzyko choroby nowotworowej wzrasta 10-krotnie -  tłumaczył, pokazując wszystko na prezentacji.

Na koniec prof. Ryś mówił w jaki sposób wykryć niepokojące zmiany w naszym organizmie. Regularne badanie jest niezwykle ważne. Jeśli zauważymy, że coś jest nie tak powinniśmy się natychmiast zgłosić lekarza. Czas jest w tym przypadku bardzo ważny. ([email protected], fot.: MP)