Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
16/01/2013 - 06:31

Test wypadł negatywnie. Zamontowany w kinie podest jest za stromy

Wczoraj (15 stycznia) towarzyszyliśmy Markowi Bogaczykowi z Klęczan w testowaniu zamontowanego na największej sali kina „Sokół” w Nowym Sączu podestu. Niestety, próba nie wypadła pomyślnie. Niepełnosprawny na wózku inwalidzkim nie był w stanie samodzielnie pokonać stromego podestu.
Na kilka minut przed siedemnastą niepełnosprawny poruszający się na wózku inwalidzkim mężczyzna miał możliwość przetestowania zamontowanego na sali kinowej podestu (o historii Marka Bogaczyka czytaj tu: Nowy Sącz: Bohema i Sokół nie dla inwalidów? MCK SOKÓŁ przeprasza niepełnosprawnego widza. Będzie podest i Śladem naszej interwencji: Podest w kinie już na stałe). W obecności naszego dziennikarza mężczyzna bezskutecznie usiłował zjechać z podestu i przesiąść się na fotel. Gdyby nie pomoc drugiej osoby, niepełnosprawny nie pokonałby zbyt krótkiego, a przez to stromego zjazdu.
- Podest, który dziś zobaczyłem i przetestowałem, nie spełnia funkcji, którą powinien spełniać – ocenia Marek Bogaczyk. – Zjazd z podestu jest zbyt stromy i osoba na wózku nie daje rady sama z niego zjechać, może zrobić sobie krzywdę wypadając z wózka, musi mieć zapewnioną pomoc drugiej osoby. Nie ma tu mowy o żadnej samodzielności, czy przystosowaniu.
To samo w drugą stronę. Gdyby osoba na wózku zdołała pokonać stromy zjazd i zająć sobie miejsce, to po projekcji nie mogłaby samodzielnie wydostać się z sali. Marek Bogaczyk, który mimo niepełnosprawności jest silnym mężczyzną, bezskutecznie kilkakrotnie usiłował pokonać stromy zjazd w drugą stronę.
- Nie ma możliwości, by o własnych siłach stąd wyjechać – stwierdził po kilku nieudanych próbach. - Można próbować, ale może się to skończyć upadkiem na plecy.
Co w takim razie zmienić, by było lepiej?
- Podest na pewno musiałby być mniej stromy, nieco dłuższy, wówczas będzie spełniał swoją funkcję i nie będzie żadnego problemu – uważa Marek Bogaczyk. – Pomyślałbym też o siedzeniach. Byłoby dobrze, gdyby przystosować dla niepełnosprawnych chociaż ze trzy. Ich siedziska powinny znajdować się wysokości siedziska wózka inwalidzkiego lub minimalnie niżej. Teraz są bardzo niskie, niezwykle trudno przesiąść się na nie z wózka. To, że się składają, jest dodatkowym utrudnieniem. Mogę na nich usiąść, ale na upartego i z czyjąś pomocą.
Czy nie można oglądać filmu siedząc na wózku inwalidzkim?
- Wózek służy do przemieszczania się, nie do siedzenia na nim – mówi Bogaczyk. – Jego miękkie siedzisko nie nadaje się do tego, by długo na nim siedzieć.
Marek Bogaczyk proponuje, by próby przystosowania danego obiektu do potrzeb niepełnosprawnych konsultować najlepiej z samymi zainteresowanymi. Uniknie się wtedy rozczarowania, a wykonana praca nie pójdzie na marne.
- Moi niepełnosprawni znajomi z terenu miasta najczęściej przesiadują w domach, nawet nie myślą, by wybrać się gdziekolwiek, bo wiedzą, że to będzie dla nich problem – podsumowuje Marek Bogaczyk. – Dobrowolnie rezygnują więc z drobnych przyjemności, a powodem są bariery architektoniczne. Jednak bariery mentalne bywają jeszcze większe – zaznacza Bogaczyk.
Jak inne kina radzą sobie z widzami niepełnosprawnymi, poruszającymi się na wózkach inwalidzkich? Okazuje się, że jedynie nowo budowane obiekty spełniają warunki do tego, by niepełnosprawny mógł samodzielnie wjechać na seans i z niego wyjechać, ewentualnie skorzystać z pomocy obsługi.
Półtora roku temu w Krakowie próżno było szukać kina przystosowanego dla potrzeb widza na wózku, o czym donosiła w maju 2011 roku Gazeta Wyborcza. Miejsca dla nich były w pierwszych rzędach, niepełnosprawni musieli też korzystać z podjazdów prowadzących przez przejścia służbowe, a w jednym z kin obsługa zaoferowała… wnoszenie niepełnosprawnych na rękach na salę kinową.

Dla odmiany – niedawno zmodernizowane Dolnośląskie Centrum Filmowe we Wrocławiu posiada szereg udogodnień dla osób niepełnosprawnych. Są to wyznaczone miejsca w każdej sali, podjazdy, toalety i windy. Miejsca dla niepełnosprawnych oraz windy są także w kinie Helios Nowe Horyzonty, jeszcze dalej idzie Multikino w centrum handlowym Arkady Wrocławskie, które prócz udogodnień dla osób na wózkach jest także przystosowane dla osób niedosłyszących.

- Nasz obiekt, w przeciwieństwie do innych instytucji kultury w Nowym Sączu, jest dostępny dla niepełnosprawnych - mówi Antoni Malczak, dyrektor MCK "Sokół". - Od 9 lat z tego podestu korzystały osoby niepełnosprawne, w tym również pan Marek Bogaczyk, i nikt nigdy nie zgłaszał z tym problemu. Sprawdzimym, czy podest spełnia normy, podejmiemy próbę jego przebudowy, prawdopodobnie odbędzie się to jednak kosztem innych miejsc siedzących - podkreśla dyrektor.


Zygmunt Gołąb
fot. Zog







Dziękujemy za przesłanie błędu