W pożarze zginęło dwoje starszych ludzi. Na ratunek było za późno
O pożarze gorliccy strażacy dowiedzieli się sobotniej nocy, przed godziną 2. Jak informuje portal Gorlice24, zawiadomiła ich kobieta przejeżdżająca nocą przez wieś. Nie tylko zadzwoniła do strażaków, ale też pobiegła do pożaru, by zaalarmować mieszkańców płonącego budynku. Jednak w pomieszczeniach, skąd wydobywały się płomienie, nikt już nie reagował. Na miejscu ratownicy znaleźli dwie starsze osoby, 80-letniego mężczyznę i 76-letnią kobietę. Nie udało się ich już przywrócić do życia. Jeszcze przed południem na miejscu wciąż pracowali strażacy i ekipa dochodzeniowa pod kierunkiem prokuratury.
Apelując o ostrożność, gorlicka komenda PSP przypomina, że to już kolejny tragiczny pożar w tym powiecie. 27 stycznia w płomieniach stanął położony na uboczu, drewniany dom w miejscowości Siedliska. Czterem osobom udało się uciec, ale w ogniu zginęła starsza kobieta. Szybki dojazd strażackich samochodów do pożaru okazał się niemożliwy po nieutwardzonej, wąskiej, leśnej drodze.
Dziesięć dni wcześniej, w Szymbarku, w pożarze drewnianego domu zginęła 14-letnia Zuzia. Jej ojciec, który podczas próby ratowania córki doznał obrażeń i dwaj bracia, po udzieleniu im pierwszej pomocy zostali zwiezieni quadem i przetransportowani do szpitala.
opr. ([email protected]) Fot. Biecz 998