Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
15/05/2015 - 11:00

W Roztoce warto rodzić, co potwierdzają zadowolone mamy

Szpital Położniczo-Operacyjny im. św. Elżbiety w Roztoce, gm. Zakliczyn (Tarnowskie), mimo pojawiających się tu i ówdzie nie zawsze pochlebnych głosów, funkcjonuje w najlepsze.
- Nasza placówka świetnie sobie radzi pomimo szeregu zmian. To zasługa dobrze wykwalifikowanego zespołu medycznego, który cieszy się ogromnym zaufaniem wśród przyszłych rodziców. Wewnętrznej kultury osobistej, a także organizacyjnej szpitala, nie da się przenieść z placówki do placówki, ona po prostu jest. Tego nie da się skopiować – mówi Piotr Ruciński, nowy właściciel szpitala.

Każda przyszła mama w pewnym momencie ciąży staje przed wyborem miejsca porodu. Często musi wybierać pomiędzy profesjonalizmem, a komfortem i szacunkiem.

- Rozumiemy współczesne potrzeby pacjentek – mówi Grażyna Duda, oddziałowa szpitala. – To miejsce dla Pań, które marzą o porodzie w bezpiecznych, intymnych i komfortowych warunkach, z wykorzystaniem metod łagodzenia bólu. – dodaje.

Budynek placówki w Roztoce zaprojektowany jest w taki sposób aby zapewnić poczucie bezpieczeństwa. Znajduje się w cichej i spokojnej okolicy z dala od zgiełku miasta. Okalająca szpital zieleń gwarantuje spokój. Budynek jest ergonomiczny, a jego wyposażenie i przestronne wnętrze zapewniają dyskrecję i intymność.

Jak przyznają przedstawiciele placówki, jej oferta jest bardzo szeroka. - Zapewniamy bezpłatne znieczulenia do porodów, naturalne metody łagodzenia bólu porodowego, porody aktywne, w wodzie oraz w intymnej, rodzinnej atmosferze – mówią w szpitalu. Dobre warunki zapewniają także pokoje jedno i dwuosobowe, zaopatrzone w łóżka sterowane elektrycznie, telewizję oraz przewijaki. Sala porodowa wyposażona jest w specjalistyczną wannę, nowoczesne łóżko porodowe i najnowszej generacji stanowisko do resuscytacji dla noworodków. W szpitalu znajduje się również sala intensywnego nadzoru pooperacyjnego z możliwością monitorowania stanu matki i dziecka oraz sala operacyjna. A przy każdej pacjentce może towarzyszyć najbliższa osoba.

- Funkcjonujemy nieprzerwanie i funkcjonować będziemy, mamy przecież kontrakt z NFZ. Jesteśmy ponadto znakomicie wyposażeni pod względem sprzętu, jak i odpowiednich leków. Ze swojej strony mogę podziękować personelowi za zaangażowanie i zgranie, a pacjentom za zaufanie – informuje ordynator szpitala lek. med. Jacek Sysło.

Również same matki wypowiadają się o roztockim szpitalu bardzo pochlebnie.

- Jestem bardzo zadowolona z porodów w tej placówce – przyznaje Ewelina Krzan, która w Roztoce rodziła już dwukrotnie. – Otoczono mnie troskliwą opieką, lekarze prowadzący ciąże byli po prostu super. Polecam ten szpital wszystkim matkom. Jeżeli znowu będę rodziła, to na pewno tam wrócę – wspomina.

Pozytywną opinię o placówce ma również sądeczanka Edyta Sach, która w Roztoce będzie rodziła już w tym miesiącu.

- Mam trzyletnią córeczkę, którą urodziłam w sądeckim szpitalu. Poród naturalny, bez znieczulenia, ale i tak najgorzej wspominam traktowanie przez personel (poza nielicznymi wyjątkami) – nie ukrywa.

- Oczywiście nie będę wdawać się w szczegóły, bo nie w tym rzecz. Już wtedy postanowiłam jednak, że kolejne dziecko urodzę w innym miejscu. Za sprawą siostry, szwagierki i przyjaciółki dowiedziałam się o szpitalu w Roztoce ponieważ one już tam rodziły. Jako odwiedzająca byłam miło traktowana przez tamtejszy personel, a opowieści wcześniej wspomnianych osób, wprost zauroczyły mnie tym miejscem. Każda z nich miała inny poród - planowana cesarka, naturalny zakończony cesarką, a trzecia: poród naturalny, ale wszystkie jednakowo wypowiadały się na temat osób tam pracujących. Rodzaj porodu nie miał zatem znaczenia, chodziło o personel. Dlatego postanowiłam, że kolejne dziecko urodzę tam! Obecnie jestem w ciąży, poród już niebawem. Jak wiadomo, w międzyczasie w Nowym Sączu powstał nowy szpital i padło pytanie: a może jednak nie rodzić w Roztoce, tylko tu, na miejscu? Ale odpowiedź była szybka: nie. Nie zależy mi przecież na nowym budynku, świetnych łóżkach i super wymalowanych salach. Jeśli po części pracują tam osoby, które spotkałam w sądeckim szpitalu.. Chciałabym po prostu mieć szanse urodzić po ludzku i jestem przekonana, że w Roztoce tak właśnie będzie – przyznaje przyszła matka.

Nad porodem i pobytem pacjentek cały czas sprawuje opiekę profesjonalny personel medyczny, który tworzą doświadczone położne oraz specjaliści: ginekolodzy, położnicy, neonatolodzy i anestezjolodzy.

Dlatego jeśli przyszła mama stanie przed dylematem, w której placówce urodzić, musi sobie odpowiedzieć na pytanie czego tak naprawdę oczekuje. Jeżeli marzy o gwarancji bezpiecznego porodu z możliwością decydowania o jego przebiegu, a do tego w komfortowych, intymnych warunkach z wykorzystaniem bezpłatnego znieczulenia zewnątrzoponowego i obecności bliskiej osoby – to odpowiedź wydaje się prosta.

(RSZ)
Źródło: Szpital w Roztoce
 






Dziękujemy za przesłanie błędu