Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 8 maja. Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława
18/01/2024 - 15:50

W Rytrze ze smogiem walczy się gazem. I zaczęła się właśnie wielka ofensywa

Rytro to bardzo popularna gmina turystyczna. Z tej turystyki żyją miejscowi mieszkańcy, spora ich część. Nie dziwi zatem, że i w tej gminie walka ze smogiem jest szczególnie konsekwentna. A najlepszym tego dowodem jest fakt, że mimo bardzo trudnych uwarunkowań topograficznych, w końcu niemal cały samorząd to góry, zaczęła się tutaj zakrojona na szeroką skalę akcja gazyfikacji.

Jak informował jakiś czas temu w specjalnym raporcie Polski Alarm Smogowy aż w siedemnastu gminach w Małopolsce nie wymieniono w 2020 roku ani jednego pieca. Na tej czarnej liście znalazło się m.in. Rytro. Wójt Jan Kotarba z miejsca sparował niekorzystny wydźwięk raportu. Rytro ma swoje powody, by wstrzymywać się z likwidacją kopciuchów. Otóż chodzi o gaz a dokładniej o fakt, trwa zakrojona na szeroką skalę gazyfikacja gminy.

Specjalna stacja na gaz skroplony już stoi na działce, którą spółce udostępnił prywatny przedsiębiorca na przeciwko Hotelu „Perła Południa”. Instalacja jest rozbudowywana  od zachodniej strony Rytra po drogę krajową 87 i linię kolejową do Krynicy-Zdroju. Sam hotel korzystał z dobrodziejstwa gazu od jesieni 2020 roku. I już wiadomo, że dzięki temu oszczędza na ogrzewaniu dziesiątki tysięcy złotych. Od dłuższego czasu z gazu korzysta też ośrodek RyterSki.

Kotarba zaznacza tym samym, że nie powinno więc nikogo dziwić, że mieszkańcy Rytra w tej sytuacji nie chcą wymieniać starych pieców węglowych na piece na pellet czy biomasę skoro już niebawem będą mogli korzystać z pieców gazowych, które nie wymagają żadnej dodatkowej obsługi ani nie produkują żadnych dodatkowych odpadów. Bo jak to by miało wyglądać? W jednym roku biorą dotację na jeden piec a za rok czy dwa kupują następny? 

Rytro: to będzie obiekt sportowy jak marzenie! Boiska, bieżnie, skocznie – budowa ruszyła

Ale czy nie będzie tak, że zwykłych iksińskich wystraszą obecne ceny gazu? Kotarba od początku procesu gazyfikacji jest przekonany, że nie. I opiera to przeświadczenie na prostych, z życia wziętych, wyliczeniach matematycznych a przede wszystkim na fakcie, że nie tylko gaz zdrożał. Równie drastycznie poszły też przecież do góry ceny węgla. Za jego tonę trzeba obecnie płacić około 1 700 zł zamiast niecałego tysiąca.

Tym samym właściciele małego domku opalanego węglem za ten sezon zimowy zapłacą – przy założeniu, że wystarczą im trzy tony – 5 100 zł. I mówimy tu o samym węglu a przecież do kosztów działania pieca węglowego musimy doliczyć też kilka kubików drewna - też ciągle drożejącego - niezbędnego do rozpalania. Do tego dochodzi koszt fizycznej pracy związanej z rozpalaniem pieca, przechowaniem opału – na składowanie węgla potrzebne jest osobne pomieszczenie i temat utylizacji popiołu. I już możemy mówić o kwocie w przedziale od 5,5 do 6 tysięcy.

- A piec gazowy działa bezobsługowo i nie sądzę, żeby koszt zużycia gazu za jeden sezon w domku z takim piecem, był wyższy niż te 6 000 złotych – podsumowuje Kotarba.

I coś na rzeczy jest, bo na ostatnim spotkaniu z przedstawicielami Polskiej Spółki Gazownictwa wójt celowo pytał, czy ktoś rezygnuje z deklarowanego wcześniej podłączenia. I PSG zapewnia, że absolutnie nie. Zainteresowanie jest nadal ogromne, nikt nie rezygnuje. 

Rytro: co z opłatami za śmieci w 2024 roku? Bo harmonogram odbioru już jest

Na dziś gazyfikacja idzie zatem pełną parą. Projektanci już - w terenie w towarzystwie gminnych urzędników – opracowali pełny przebieg sieci. Samorząd cały czas starał się wspierać gazowników wszędzie tam, gdzie przebieg instalacji może się wiązać z koniecznością wejścia w prywatny teren. – Tam, gdzie pojawiają się takie kolizje pomagaliśmy je likwidować i staraliśmy się, by sieć szła przede wszystkim przez tereny należące do gminy – zastrzega wójt informując jednocześnie, że tuszyły już prace budowalne w terenie.

Na wspominanym wyżej spotkaniu przedstawiciele PZG zadeklarowali nawet, że do końca tego roku wyrobią się z realizacją pierwszego etapu gazyfikacji obejmującą Roztokę Ryterską, osiedle „Za szkołą” i teren od Wilkówki przez Rytro Centrum aż do torów kolejowych.

Jednocześnie wójt Jan Kotarba podkreśla, że wszystkie budynki należące do samej gminy – szkoła, siedziba urzędu itp. – też będą docelowo ogrzewane gazem. – Na razie takie ogrzewanie, z butli, mamy w naszym nowym przedszkolu. ([email protected] Fot.: UG w Rytrze) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu