W sądzie odpowiedzą za pobicie 42-latka. W ruch poszedł kij bejsbolowy

Do zdarzenia doszło 8 listopada ubiegłego roku w jednym z mieszkań w Nowym Sączu. Ofiarą pobicia stał się jego właściciel. Śledczy o popełnienie tego czynu oskarżyli dwóch sądeczan - Dawida P. i Grzegorza K.

- Właściciel mieszkania był bity m.in. kijem bejsbolowym i kopany – powiedział naszemu portalowi prokurator Zbigniew Gabryś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - Na skutek pobicia pokrzywdzony doznał złamań w obrębie twarzy i klatki piersiowej. Lekarze stwierdzili u niego także krwiaka oka.

Śledczy nie chcą mówić o okolicznościach, w jakich doszło do pobicia sądeczanina i motywach działania sprawców. Poszkodowany 42-latek trafił do szpitala.

Jak podaje prokuratura oskarżony Grzegorz K., wspólnie z inną osobą ukradł z mieszkania ofiary różne przedmioty m.in.: telewizor, telefon komórkowy, portfel wraz z dokumentami i pieniędzmi.

Wartość skradzionych rzeczy została oszacowana na 1,5 tys. złotych. Dwaj napastnicy zostali zatrzymani i tymczasowo aresztowani. Trzeci ukrywa się i jest poszukiwany przez policję.

- Jeden z oskarżonych nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu – mówi Waldemar Starzak, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. – Odmówił on składania wyjaśnień. Drugi przyznaje, że był na miejscu zdarzenia. Odnośnie jednak okoliczności tego, co się stało w mieszkaniu złożył bardzo enigmatyczne wyjaśnienia.

Za udział w pobiciu grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, zaś za udział w rozboju do 12 lat więzienia.

(MACH)
Fot. (MACH, MC)