W szpitalach dramatycznie wydłużają się kolejki pacjentów do zabiegów planowych
Organem zarządzającym tym szpitalem jest Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu.
Czytaj także: Nowy Sącz: będą kamery na skrzyżowaniach oraz przy wlotach do miasta
- Podobnie, jak sądecki szpital pracujemy, jak to się mówi w żargonie medycznym „na ostro”.
Oznacza to, że w pierwszej kolejności przyjmowani są pacjenci w stanach zagrożenia życia. Szpitale funkcjonują w pandemicznej rzeczywistości już drugi rok.
Obecnie nie ma zgody wojewody małopolskiego na ograniczenie liczby łóżek covidowych. Automatycznie wiąże się to z tym, że każda szpitalna placówka w województwie musi być gotowana w każdej chwili na przyjęcie kolejnych pacjentów zakażonych koronawirusuem.
- Za chwilę ma być kolejna covidowa fala – piąta – dodaje nasz rozmówca. – I musimy być przygotowani na każdą ewentualność.
A co z innymi chorymi, którzy już i tak czekają w długich kolejach do zabiegów planowych? Zabiegów, które przez pandemię oddalają się w czasie niemiłosiernie. Mowa tutaj na przykład o operacjach wymiany stawu biodrowego, kolanowego czy innych.
Czytaj także: Rak jelita grubego. Jak mu zapobiegać?
- Podchodzimy do tego elastycznie – odpowiada dyrektor Sławomir Kmak. – Jeśli tylko w przestrzeni szpitalnej zwalnia się nam wolne łóżko nie na oddziale covidowym to staramy się wykonywać zabiegi planowe. Niestety, są to przypadki pojedyncze.
Takie zabiegi planowe stanowią w krynickim szpitalu zaledwie 1 procent. Pozostałe 99 proc. są zabiegami ratującymi życie.
- Do nich należą: operacje wyrostka robaczkowego, konieczne zabiegi związane z usunięciem niedrożności, zabiegi wymagające zespolenia złamania. Pacjenci do zabiegów planowych, niestety czekają w kolejce.
Ilu pacjentów oczekuje do planowanego zabiegu w krynickim szpitalu? Dyrektor Kmak zauważa, że kiedy w ubiegłym roku pandemia osłabła i szpitale zaczęły powoli wracać do pracy, jak przed wybuchem epidemii, w krynickim szpitalu czas oczekiwania na zabieg planowy wynosił średnio pół roku.
- Teraz ta kolejka się jeszcze bardziej się wydłużyła – zaznacza dyrektor. – Niestety osób do zabiegu planowego przybywa.
Krynicki szpital pod tym względem nie jest, niestety ewenementem. Do zabiegów planowych wydłużają się kolejki i w innych szpitalach. Dłuższy czas oczekiwania to pogarszanie się stanu zdrowia chorego, bo choroba się nie cofa tylko postępuje.
[email protected], fot. Szpital w Krynicy Zdroju