Weekend z deszczem i atlantyckim chłodem. Rzeki mogą przekroczyć stany ostrzegawcze

To może Cię zainteresować: Zainwestowali w ogrzewanie elektryczne, teraz zostali na lodzie. Do ich rachunków nikt nie dopłaci

Rzęsisty deszcz zdominował aurę w piątek, 30 września. Na przejaśnienia nie mamy co liczyć, choć prognozy wskazują, że opady deszczu ustaną wieczorem – około godziny 19:00. Na termometrach w Nowym Sączu zobaczymy maksymalnie 15 stopni Celsjusza.

W północnej części Polski sucha i słoneczna pogoda będzie miała obojętny, a w czasie większych przejaśnień, korzystny wpływ na nastrój i sprawność psychofizyczną. W części południowej, w zasięgu zatoki z frontem atmosferycznym dominować będą niekorzystne warunki biometeo. pic.twitter.com/2zinAbG8VL

— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) September 30, 2022

Instytut Meteorologii i Gospodarski Wodnej wydał ostrzeżenie hydrologiczne dla jednej z sądeckich rzek. Na rzece Biała przez cały piątek obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia przed wezbranymi wodami.

Poziom rzeki może przekroczyć stany ostrzegawcze, a chwilowo nawet wezbrać powyżej stanów alarmowych. Ostrzeżenie obowiązuje na zalewni Białej do ujścia Jasienianki.

W ciągu najbliższych dni nasz kraj będzie pod wpływem niżu znad Atlantyku. W sobotę niebo będzie pokryte gęstymi chmurami. Spodziewać możemy się też przelotnych opadów deszczu. Nowosądeckie termometry wskażą maksymalnie 16 stopni Celsjusza.

W niedzielny poranek na termometrach zobaczymy około 8 stopni Celsjusza. Wskaźniki termometrów przez dzień podniosą się do 14 kresek w Nowym Sączu. W niedzielę możemy liczyć na więcej przejaśnień, ale równocześnie przez cały dzień może lekko pokropić.

Nie przegap: Spędź noc wśród naukowców albo w archiwach sądeckiej biblioteki. Weekend po sądecku (30 września - 2 października)

Słońce będzie wyglądać zza chmur aż do późnego popołudnia. W nocy z niedzieli na poniedziałek możemy spodziewać się dalszych opadów deszczu. Już w poniedziałek na naszym portalu znajdziecie szczegółową prognozę pogody na kolejny tydzień. ([email protected], fot. Iga Michalec)