Za nimi kolejny dobry rok. Kasa Wzajemnej Pomocy z Chełmca działa bardzo prężnie [ZDJĘCIA]

Na zebraniu członków Kasy Wzajemnej Pomocy z Chełmca podsumowany został miniony rok działalności. Głosów o jej wyjątkowości nie brakowało. Na sali pojawiło się również wielu gości specjalnych.

Kasy Wzajemnej Pomocy

Stowarzyszenie Kasa Wzajemnej Pomocy (KWP) zostało powołane w 1997 roku z inicjatywy Zygmunta Berdychowskiego na bazie istniejących kas przy Nowosądeckiej Izbie Rolniczej. Jej główne cele to m.in. popularyzacja idei oszczędzania poprzez gromadzenie środków w formie wpisowego, składek członkowskich, udzielanie bezprocentowych pożyczek członkom czy doradztwo i pomoc organizacyjno-ekonomiczna.

Środki finansowe na udzielanie pożyczek pochodzą m.in. z wpłat wpisowego, wpłat składek członkowskich, darowizn i od instytucji sponsorujących organizację szkoleń oraz konkursów. Więcej o samym stowarzyszeniu piszemy TUTAJ.

W ramach KWP działają liczne koła. W sobotę spotkali się członkowie stowarzyszenia z Chełmca. Wszystko odbywało się w domu parafialnym przy parafii w Marcinkowicach. Na zebraniu podsumowany został ostatni rok działalności. Nie zabrakło również rozmów o kolejnych pomysłach i planach.

Zebraniu członków Kasy Wzajemnej Pomocy z Chełmca

Obecni byli m.in. Zygmunt Berdychowski - założyciel Fundacji Sądeckiej i przewodniczący rady programowej Forum Ekonomicznego, Jerzy Bochyński - wiceprezes Fundacji Sądeckiej i prezes Instytutu Studiów Wschodnich, Stanisław Kuzak - kandydat na wójta Gminy Chełmiec, Stanisław Pasoń - radny sejmiku województwa Małopolskiego, Zbigniew Piekarski - były wójt gminy Chełmiec czy Przemysław Bawołek - dyrektor biura Fundacji Sądeckiej.

- W Chełmcu stowarzyszenie jest wyjątkowe. Po pierwsze, sama kasa jest bardzo duża. Oprócz niej działają też koła w Niskowej i Piątkowej - mówił. - To bardzo ważne, by przy takich okazjach, jak dzisiaj podziękować tym, którzy do tego doprowadzili. W pierwszej kolejności jest to na pewno Michał Wójcik. To on zapewniał tak dobre funkcjonowanie - dodawał.

- Nasze losy mogły się różnie potoczyć. Nie tylko nie zginęliśmy, ale dysponujemy bardzo dużymi pieniędzmi. Wszystko dlatego, że uwierzyliśmy w to. Nikt nie kazał nam tego robić, ale my chcieliśmy - stwierdził Zygmunt Berdychowski.

Stanisław Pasoń opowiadał natomiast, jak ważne jest zjednoczenie i wspólne działanie. - Musimy się wspierać, bo nigdy nie wiadomo kto, kiedy z tej życzliwości skorzysta. Czasem nie potrzeba wiele, by pomóc drugie osobie - przekonywał.

Podsumowania ostatnich miesięcy działalności koła KWP w Chełmcu dokonała prezes Bogusława Pietrzak. Dowiedzieliśmy m.in., że kasa liczyła na koniec ubiegłego roku 525 członków, z czego 331 było wspierających. Następnie zebrani jednogłośnie udzielili zarządowi absolutorium.

O szczegółach finansowych opowiedział z kolei skarbnik Dominik Wójcik. Głos zabrał również przewodniczący komisji rewizyjnej koła - Kazimierz Świerad. Zachęcał, by do kas dołączali młodzi ludzie.

Kasa Wzajemnej Pomocy w Chełmcu udzieliła w poprzednim roku 72 pożyczki na łączną kwotę 389 tysięcy złotych. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, wideo: Mateusz Pogwizd)