Zabrała ją śmierć od dzieci i męża. Maria miała tylko trzydzieści siedem lat
Wydawało się, że to nic groźnego
Miała tylko bolesne skurcze brzucha. Zaniepokojona poszła do lekarza, ale nie pomyślała, że to może oznaczać coś groźnego. Przeprowadzono badanie tomografem, wkrótce potem odebrała telefon. Diagnoza była wstrząsając: rak jelita grubego, zaawansowane stadium.
Maria nie mogła w to uwierzyć. Nie ona, nie teraz… przecież ma dwoje dzieci, przecież synek ma dopiero siedem lat, a córeczka trzy.
Czytaj też Dowiedziała się, że nie dożyje trzydziestki. Jest jak tykająca bomba
A potem zaczęła się straszna walka na śmierć i życie
Najpierw była operacja, potem wyniszczająca organizm chemia. Jednak nowotwór okazał się silniejszy. Pojawiły się przerzuty. Ratunkiem mógł być bardzo drogi nierefundowany lek. Tę pełną determinacji walkę w zbieraniu pieniędzy za pośrednictwem siepomaga.pl, wspieraliśmy na lamach „Sądeczanina”
Czytaj też Miała tylko 24 lata. Mówili o niej „ta czarna ta uśmiechnięta”
Niestety ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia. Maria Prusak przegrała walkę ze śmiercią. Umarła 23 października. Miała tylko 37 lat. Jak informuje serwis limanowa.in msza żałobna zostanie odprawiona we środę, 25 października, w kościele parafialnym w Laskowej o godzinie czternastej. ([email protected]) fot. jm