Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 4 maja. Imieniny: Floriana, Michała, Moniki
07/03/2023 - 16:50

Małopolski radny Tomasz Urynowicz: marszałek Kozłowski powinien tu siedzieć w pierwszym rzędzie [WIDEO]

- Mam poczucie żalu, że taka wielka, międzynarodowa konferencja jak Europejski Kongres Samorządów opuściła Kraków– mówi były marszałek Małopolski Tomasz Urynowicz. Powód do ubolewania jest tym większy, że po Forum Ekonomicznym, które wcześniej odbywało się w Krynicy, to już druga wielka impreza która znika z naszego regionu. To wielka szkoda, bo te konferencje były wizytówkami województwa.

czytaj też Zygmunt Berdychowski ściągnął tutaj pół Europy. Wystartował Europejski Kongres Samorządów [ZDJĘCIA]  

Małopolski radny i były wicemarszałek Tomasz Urynowicz nie tylko ubolewa nad tym, że dwie wielkie międzynarodowe konferencje opuściły nasz region. Jak wskazuje, na kongresie zabrakło przedstawicieli Krakowa, a reprezentacja wojewódzkiego samorządu jest nader skromna.

czytaj też Najlepsi dostali nagrody podczas wielkiej gali Europejskiego Kongresu Samorządów [WIDEO]  

- Na kongres do Mikołajek przyjeżdżają liderzy samorządów z kraju i za granicy. To tu jest największe forum wymiany doświadczeń i dyskusji o najważniejszych problemach samorządów w Polsce.  To także okazja do promowania naszego punktu widzenia i naszych pomysłów. Małopolska wiele na tym traci – mówi w rozmowie z „Sądeczaninem” Urynowicz.  

czytaj też Dyrektor krynickiego szpitala sprawdzał na kongresie jak to robią inni [WIDEO]  

- Jest tu tylko trzech radnych naszego województwa i reprezentują sejmikową opozycję. Tymczasem w pierwszych rzędach powinni tu być ci, którzy odpowiadają za losy województwa, na czele z marszałkiem Witoldem Kozłowskim. Dlaczego?  Bo to okazja do tego, żeby nasz region promować, nauczyć się czegoś nowego i pokazać, w jakim kierunku rozwija się samorząd w Polsce. ([email protected]) fot. wideo jm

Tłumy na Europejskim Kongresie Samorządów w Mikołajkach




Konferencyjne centrum pękało w szwach!






Dziękujemy za przesłanie błędu