Koniec prezesa Sądeckich Wodociągów. Janusz Adamek odchodzi

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie Janusz Adamek złożył rezygnację ze stanowiska prezesa Sądeckich Wodociągów.  Swoją decyzję ogłosił podczas posiedzenia rady nadzorczej spółki. Z firmą rozstaje się też jego zastępca Józef Ciuła. Obaj mają pracować tylko do końca czerwca. firma wydała w tej sprawie jedynie lakoniczne oświadczenie.

Czytaj też Wodociągowy sukces za 420 milionów nie wystarczy? Janusz Adamek czeka na wyrok 

Zarząd Spółki Sądeckie Wodociągi w składzie prezes zarządu Janusz Adamek i wiceprezes zarządu Józef Ciuła informuje, że w 27 maja 2019 roku, w trybie porozumienia stron, zostały rozwiązane umowy o świadczenie usług zarządzania zawarte pomiędzy poszczególnymi członkami zarządu a Spółką, ze skutkiem na dzień 30 czerwca 2019 roku.

Dlaczego Adamek nie chce już kierować Wodociągami. Chcieliśmy zadać to pytanie prezesowi, ale jego telefon komórkowy milczy. Wiadomo tylko, że poszło o „nieudaną” współpracą z nowymi gospodarzami ratusza, którzy już kilka miesięcy temu chcieli jego głowy, ale walne zgromadzenie wspólników powiedziało „nie”.

Czytaj też Prezes Adamek - prezydent Handzel 1:0 w pierwszym starciu w wodociągach

Udziałowcy przedsiębiorstwa, którym, poza Nowym Sączem, są samorządy Nawojowej, Starego Sącza,  Korzennej, Kamionki Wielkiej i Polski Fundusz Rozwoju, zdecydowali, że nie chcą zmian.

- Decyzję walnego zgromadzenia przyjmujemy do wiadomości, ale jako udziałowiec, który ma blisko 47 procent będziemy się spółce przyglądać i patrzeć jej władzom na ręce – komentował wówczas decyzję samorządowców wiceprezydent Artur Bochenek.  

Czytaj też Gdzie wyparowało 30 milionów ze sprzedaży udziałów w Sądeckich Wodociągach ?

Czy to właśnie  owo „patrzenie na ręce” tak doskwierało prezesowi spółki? Jak niesie wieść gminna Janusz Adamek już szykuję się na nową posadę.

[email protected] fot.archiwum