Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
02/01/2024 - 10:20

TOP 2023 w Gospodarce. Co będzie z emeryturami bez podatku, kiedy i ile dodatkowej emerytury dostaną wdowy i wdowcy

Choć mija już trzeci miesiąc od postawienia tych pytań, nadal pozostają one bez szczegółowej odpowiedzi. Pewne pozostaje jedynie, że oba korzystne dla Polaków rozwiązania staną się faktem, ale dopiero w 2024 r. Na dodatek raczej nie będą dostępne od początku roku lecz w jego trakcie. Jak wygląda stan prawny na koniec 2023 roku?


„To już pewne: będą emerytury bez podatku i wdowia renta. Wprowadzi je stary, albo nowy rząd” – artykuł pod takim tytułem był jednym z trzech największych hitów w dziale Gospodarka naszego Portalu. Przeczytany został do tej pory ponad 860 tysięcy razy.

Uznaliśmy więc, że podobnie jak dwa inne, które w mijającym roku cieszyły się jeszcze większym zainteresowaniem, zasługuje na kontynuację w mini cyklu TOP 2023 w Gospodarce.

Co z emeryturami wolnymi od podatku

W 2024 rok wejdziemy z obecnym stanem prawnym. Wolne od PIT są więc – podobnie jak dochody z innych źródeł: pracy, działalności gospodarczej, zleceń itp. – dochody w wysokości do 30 tys. zł.
W przypadku emerytur oznacza to świadczenia miesięczne o wysokości 2 500 zł.

Tymczasem zgodnie z obietnicami wolne od PIT w 2024 r. powinny być niemal wszystkie emerytury. Obiecał to zarówno Donald Tusk jak i Mateusz Morawiecki. Na początku października br. nie było do końca wiadomo, kto będzie rządził i realizował te obietnice. Teraz wiadomo, od połowy grudnia jest rząd Koalicji 15 Października i to on odpowiada za realizację obietnic.

Rząd Tuska nie zapowiadał specjalnej ulgi w podatku dochodowym od osób fizycznych zwalniającej emerytury z PIT co do zasady, ale to zwolnienie w praktyce miało nastąpić poprzez podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 000 zł.
To sprawia, że wolne od podatku są dochody, w tym emerytury, do 5 000 zł miesięcznie, a takie świadczenia otrzymuje ponad 90 proc. seniorów.

Wiadomo, że ulga będzie, ale nie od 1 stycznia. Ze względu na to, że rząd powstał dopiero w połowie grudnia nie da się takich zmian w ustawie podatkowej wprowadzić w tak szybkim tempie. Wiadomo też, że ustawa nowelizująca podatki powstanie i zostanie uchwalona w 2024 roku i zawierać będzie zapis o podwyższeniu kwoty wolnej od podatku do 60 000 zł.

Nie wiadomo, kiedy wejdzie w życie. W najgorszym wariancie będzie to 1 stycznia 2025 r., a więc na emerytury zwolnione z podatku przyjdzie seniorom poczekać jeszcze rok.

A jest o co toczyć boje – przy takiej kwocie wolnej w kieszeni emeryta zostanie co miesiąc od 1 zł do 250 zł więcej i to bez żadnej dodatkowej waloryzacji czy podwyżki.

Wdowia renta 2024: co zrobi rząd Tuska

Gwarancje wprowadzenia wdowiej renty – nowego świadczenia z ZUS dawali w październiku także obaj premierzy, o ile będą rządzić.
Dziś wiadomo jedynie, że nadal jest wola wprowadzenia takiego nowego świadczenia z ZUS, ale nie są znane szczegóły.

Wiadomo, że podstawę do zmian w prawie stanowi poselski projekt ustawy, która została złożona w Sejmie minionej kadencji, ale trafiła do tak zwanej sejmowej zamrażarki, bo wówczas PiS nie miał w planach rozwiązania problemów finansowych seniorów owdowiałych po śmierci współmałżonka.

Bardzo prawdopodobne też jest, że ostatecznie nowe świadczenie będzie wprowadzone na warunkach proponowanych w tym projekcie ustawy – został on zarejestrowany w Sejmie nowej kadencji i ma być szybko rozpatrywany - druk sejmowy numer 32.

Jednak raczej na pewno wdowia renta nie będzie od razu w wysokości tam proponowanej – trzykrotności przeciętnej emerytury, przynajmniej w 2024 roku. Nowa szefowa Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej zapowiedziała bowiem model kroczący co oznacza, że do takiej wysokości świadczenia będziemy dochodzili etapami, prawdopodobnie przez kilka najbliższych lat.

Przypomnijmy zasady wdowiej renty.

Idea nowej emerytury zwanej też wdowią rentą jest prosta. Teraz z chwilą śmierci współmałżonka drugi traci nie tylko bliską osobę, ale i znaczną część budżetu domowego jakim była jego emerytura. Wiadomo, że prowadzenie jednoosobowego gospodarstwa domowego wiąże się z wyższymi osobistymi kosztami, bo wcześniej wiele wydatków rodzinnych obciążało dochody pochodzące z dwóch różnych źródeł.

Na dodatek jeśli małżeństwo seniorów utrzymywało się tylko z jednej emerytury, to po śmierci emeryta współmałżonek może liczyć tylko na rentę rodzinną, która stanowi maksymalnie 85 proc. emerytury, jaką przed śmiercią otrzymywał współmałżonek.

Na podstawie nowego świadczenia z ZUS, wwdowa lub wdowiec otrzymywać będzie nowe świadczenie, które zostanie obliczone z uwzględnieniem jednego pełnego świadczenia dotychczasowego oraz 50 proc. świadczenia drugiego.

Tak zsumowane świadczenia dadzą nową emeryturę dla wdowy lub wdowca, z jednym tylko ograniczeniem – nie może być ona wyższa od trzykrotności przeciętnej emerytury.

Podawana oficjalnie przez ZUS przeciętna emerytura wynosi 2 545 złotych, co oznacza że maksymalne nowe świadczenie dla wdowy lub wdowca wyniosłoby 7 635 złotych. Po waloryzacji emerytur, która nastąpi od 1 marca 2024 r. z pewnością przeciętna emerytura wzrośnie, podniesie się tym samy maksymalna wysokość emerytury wdowy i wdowca.

Jeśli więc nawet na początek maksymalna wdowia renta ma wynosić jednokrotność przeciętnej emerytury, a więc ok. 3 tys. zł brutto, to i tak dla większości seniorów oznaczać będzie ratunek finansowy, którego pilnie potrzebują.
Pozostaje nadzieja, że Sejm tę ustawę uchwali szybko i wdowia renta stanie się faktem a nie obietnicą najpóźniej od 1 kwietnia 2024 roku.

A jutro w TOP 2023 w Gospodarce – kontynuacja artykułu „Czy to już koniec darmowego prądu ze słońca…”, który od momentu publikacji 2 września br. został już na naszym Portalu przeczytany ponad 1,27 mln razy. I w rankingu poczytności zajmuje drugie miejsce.     ([email protected]) fot. useche360/pixabay  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu