Zmusili go, aby wszedł do bagażnika. Potem wywieźli do lasu i dotkliwie pobili, grożąc mu śmiercią. Na koniec porzucili go na jednym z przystanków autobusowych. Choć to wszystko wygląda jak dobry scenariusz filmu kryminalnego, to niestety nie jest to fikcja. Wszystko wydarzyło się naprawdę.
Okradli spacerującą nad Łubinką mieszkankę Nowego Sącza. Zerwali z jej szyi złoty łańcuszek, a następnie obaj rzucili się do ucieczki. Długo nie nacieszyli się łupem. Już kilka godzin później wpadli w ręce policjantów.
Zaginął 21-letni Kamil Król. Mężczyzna wcześnie rano wsiadł do swojego samochodu. Miał jechać do pracy, ale nie dotarł tam. Szukają go bliscy, którzy bardzo się o niego martwią.
Najczęściej Czytane ________________________________________________________________________________________________________________________________________________