Sąsiedzka pomoc zakończyła się nieszczęściem. Traktor przygniótł 64-letniego rolnika
Wypadek podczas prac polowych w Stróżówce
Mieszkaniec Stróżówki – małej wioski położonej koło Gorlic – podczas koszenia trawy, ugrzązł traktorem w błocie. Wszelkie próby wydostania się z pułapki kończyły się fiaskiem. Poszedł więc do swojego sąsiada i poprosił go o pomoc.
64-latek nie zastanawiając się ani chwili, natychmiast odpalił swój traktor, zabrał linę i udał się na działkę, na której znajdował się ciągnik sąsiada.
Zobacz też Koszmarny wypadek. 5-letnia dziewczynka wbiegła wprost pod ciężarówkę [ZDJĘCIA]
Po dotarciu na miejsce, 64-latek połączył liną oba pojazdy i próbował wyciągnąć traktor z grzęzawiska, ale wtedy doszło do nieszczęścia. Ciągnik przewrócił się i przygniótł mu nogę.
Mężczyzna wydostał się o własnych siłach spod maszyny. Strażacy i ratownicy medyczni udzielili mu pomocy. Bardzo często przy tego typu wypadkach, osoby poszkodowane mają obrażenia wewnętrzne, dlatego załoga pogotowia ratunkowego przetransportowała 64-latka do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gorlicach. Na szczęście po przeprowadzonych w szpitalu badaniach okazało się, że mężczyźnie nic poważnego się nie stało. Skończyło się jedynie na niegroźnych ranach i stłuczeniach.
Obaj mężczyźni zostali przebadani przez policję alkomatem. Jak się okazało, w chwili wypadku byli trzeźwi. ([email protected] Fot. Ilustracyjna Pixabay)