Uszkodzony dach, spalona instalacja. Pogoda nie oszczędziła gminy Bobowa
Czwartkowa pogoda dała się we znaki wszystkim mieszkańcom naszego regionu. Wichura, trąba powietrzna i gradobicie spustoszyło ziemię sądecką, limanowską i gorlicką. Również w gminie Bobowa strażacy mieli ręce pełne roboty.
Chwilę po godzinie 17 otrzymali zgłoszenie, że po uderzeniu pioruna płonie drewniany budynek w miejscowości Siedliska. Po przyjeździe na miejsce okazało się jednak, że nie ma zagrożenia pożarowego. Uszkodzeniu uległa jedynie instalacja elektryczna. Na miejscu obecne były jednostki PSP Gorlice oraz OSP z Siedlisk, Stróżnej i Sędziszowej.
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce również w Jankowej. Porywisty wiatr, który pustoszył nasz region dotarł również tutaj. Na skutek wichury uszkodzone zostało poszycie dachu jednego z domów. Na szczęście, również w tym przypadku obyło się bez poszkodowanych.
- Przy drodze powiatowej w Jankowej niedrożne były przepusty. Wynajęliśmy koparkę, która się tym zajęła. Nie było zagrożenia dla podtopienia mieszkańca. W bobowej przy cmentarzu również koparka udrożniła przepust – informuje burmistrz Bobowej Wacław Ligęza.
- Są zgłoszenia od mieszkańców, że mają uszkodzone dachy, ale chodzi głównie o samo pokrycie. Jak na razie nie ma ich dużo. Powołałem komisję, która poprzez Ośrodek Pomocy Społecznej będzie badać te zdarzenia – dodaje burmistrz. ([email protected], fot.: Rafał Gajewski, zdjecię ilustracyjne)