Tragedia w Zabrzeży. Wyłowili z Dunajca zwłoki mężczyzny
Zwłoki nieszczęśnika zostały znalezione w minioną środę przed godziną dwudziestą przez ratowników WOPR, którzy przebywali w tym czasie na szkoleniu „ratownictwa na wodach szybkopłynących” na torze kajakowym w Wietrznicach. Ciało znajdowało się w Dunajcu w Zabrzeży. Mężczyzna z wyglądu miał około pięćdziesiąt lat. Woprowcy wyciągnęli mężczyznę z wody i do czasu przyjazdu służb ratunkowych prowadzili reanimację.
Zobacz też Po pijaku walcował działkę w Gródku nad Dunajcem. Skończyło się fatalnie
Po chwili na miejscu zjawili się strażacy z Zabrzeży, Czerńca i Nowego Sącza, a także pogotowie ratunkowe i policja. Niestety na ratunek było za późno. Mężczyzna już nie żył.
Na miejsce dotarł także prokurator i technik kryminalistyki. Śledczy bardzo długo wykonywali czynności dochodzeniowe i zabezpieczali wszelkie ślady, które mogą pomóc w ustaleniu przyczyn i okoliczności śmierci mężczyzny. Jego ciało również zostało zabezpieczone do dalszych badań, które zostaną wykonane w najbliższych dniach. Z pewnością kluczowe w poznaniu prawdy będą wyniki sekcji zwłok.
Zobacz też Był pijany! A chciał wieźć uczniów z Nowego Sącza na wycieczkę do Warszawy
Być może mężczyzna zmarł śmiercią naturalną albo targnął się na własne życie. Niewykluczone też, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Wstępnie jednak prokurator wykluczył, aby ktoś mógł się przyczynić do jego śmierci.
- Na chwilę obecną trwają czynności zmierzające do ustalenia jego tożsamości. Dokładne okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane w postępowaniu, które prowadzi Komisariat Policji w Starym Sączu – powiedziała naszej redakcji Aneta Izworska z biura prasowego sądeckiej policji. ([email protected] Fot. OSP Czerniec)