Nowy Sącz: Pociągiem retro przed siebie. To się nazywa wyprawa (ZDJĘCIA!)
Pociąg retro ma dzisiaj do pokonania licząca 122 km trasę z Nowego Sącza do Krynicy-Zdroju.
Także i dzisiaj, chętnych by wyruszyć w tą niezwykłą podróż, by cofnąć się do czasów, gdy takie parowozy królowały na trasach kolejowych, nie brakowało. Nim pasażerowie weszli do starych wagonów i wygodnie się w nich ulokowali, praktycznie większość z nich robiła sobie na peronie koło stojącego zabytkowego składu pamiątkowe zdjęcia.
W ruch poszły aparaty fotograficzne i te, w które wyposażone są telefony komórkowe.
Potężną lokomotywę, wydająca z siebie syczące odgłosy, buchające w niebo parą, oglądały z otwartymi buziami dzieciaki. Nie brakowało również miłośników starych parowozów. Oni przyglądali się pięknym detalom potężnej lokomotywy.
Co odważniejsi weszli po stromych schodkach tam, gdzie swoje królestwo ma maszynista. W tym maleńkim pomieszczeniu, buszował w potężnym kotle w najlepsze ogień. Nie brakowało w nim przeróżnych pokręteł i innych dziwacznych urządzeń. Maszynista przygotowywał skład do odjazdu.
Jeszcze tylko konduktorzy sprawdzili, czy wszyscy pasażerowie zajęli miejsca, a potem zamknęły się za nimi drzwi wagonów. Punktualnie o godz. 9.45 rozległ się głośny gwizd. Nad lokomotywą uniósł się słup pary. I ruszyła ona w trasę ciągnąc za sobą kilka wagonów.
Dzisiejsza podróż przebiegnie urokliwymi szlakami polsko-słowackiego pogranicza. Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei, które przywróciło starej ciuchci życie, przygotowało specjalne atrakcje.
Zobacz także: Wozy strażackie przy zabytkowym kościele w Chomranicach. Co się stało?
Podczas postoju podróżni będą mogli zwiedzić krynicki deptak, Stary i Nowy Dom Zdrojowy, Muzeum Nikifora oraz Parku Zdrojowy.
- Pociąg retro pokona dzisiaj trasę z Nowego Sącza do Krynicy-Zdroju – powiedział portalowi Sądeczanin.info Łukasz Wideł, wiceprezes Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei. - A więc będziemy poruszać się przez przepiękną Dolinę Popradu. Zawitamy po drodze do Starego Sącza, Piwnicznej-Zdroju i do Muszyny. Na stacjach w tych miejscowościach, dzięki współpracy z lokalnymi samorządami, przygotowaliśmy pikniki promujące atrakcje województwa małopolskiego.
Trzystu pasażerów, którzy wybrali się z nami w tę podróż, będzie miało okazje posłuchać występów zespołów, spróbować różnych przysmaków kuchni regionalnej i dowiedzieć się o atrakcjach, jakie nasz region ma do zaoferowania.
W Muszynie są to na przykład ogrody sensoryczne oraz biblijne, wzgórze zamkowe. W Krynicy będzie to Góra Parkowa, deptak, pijalna wód mineralnych, Muzeum Nikifora. Podróżnym towarzyszy Zespół Regionalny „Sądeczanie”.
Osoby, które wybrały się dzisiaj w podróż retro będą mogły po dotarciu pociągu do Muszyny zwiedzić z przewodnikami PTTK wspomniane ogrody i inne atrakcje.
Pociąg retro wróci do Nowego Sącza o godz. 19.00. W tym roku jest to już szesnasty kurs tego pociągu w Małopolsce.
- Pociąg kursuje na różnych trasach – dodaje Łukasz Wideł – W tym roku jest to drugi kurs do Krynicy-Zdroju. Zawsze mamy komplet pasażerów, bo te podróże retro cieszą się zawsze dużą popularnością. Ludzie z łezką w oku wspominają stare parowozy. Są tacy, którzy chcą sobie przypomnieć, jak to się dawniej podróżowało, ale są też i tacy, którzy nigdy takim pociągiem nie jechali.
W tym roku planowany jest jeszcze jeden kurs pociągu retro – 17 października. Będzie to tzw. szkolny kurs z Nowego Sącza do Chabówki. Również 11 listopada, z okazji Święta Niepodległości, zostanie zorganizowany patriotyczny przejazd na trasie z Nowego Sącza do Chabówki.
Organizatorzy tej atrakcji mają nadzieję, że i w przyszłym roku ten projekt, promujący piękno Małopolski i historię kolei będzie kontynuowany
Jednym z pasażerów, który wybrał się dzisiaj z córką w podróż retro jest Grzegorz Kukuła z Krakowa
- Po raz pierwszy jedziemy takim pociągiem – mówi mieszkaniec Krakowa. – Po tej wyprawie spodziewam się niezapomnianych widoków i innych atrakcji. Takie pociągi pamiętam, jak przez mgłę, jeszcze z dzieciństwa. Wcześniej nie było możliwości, by skorzystać z takiej atrakcji.
Dzisiaj na trasę retro wraz z pasażerami pociągu pojechało kilku przewodników.
- To kolejna moja podróż takim pociągiem retro – mówi Dominika Kroczek, przewodnik beskidzki i terenowy przy oddziale PTTK „Beskid” w Nowym Sączu. – Zawsze cieszę się z takiej wyprawy, bo jest to wspaniała przygoda. Pasażerów pociągu zapoznajemy z pięknem Sądecczyzny. Mówimy im także o wspaniałej historii kolei. Jest to ze wszech miar wskazana wycieczka, zwłaszcza, że 18 sierpnia 1876 roku na stację do Nowego Sącza wjechał pierwszy pociąg. W tym roku świętujemy więc okrągłą rocznicę. O niej powinniśmy pamiętać.
Pociąg retro to zabytkowy skład historycznych wagonów poprowadzony przez parowóz Ty42-107 z 1946 roku z kolekcji Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce.
(MACH), Fot. (MACH)