Chciał skoczyć z 2 piętra czy kogoś pobić? Zagadka przy ulicy 29 Listopada
Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Równie szybko na miejscu byli strażacy. Policja wezwała pogotowie. I co się okazało? – Gdy przybyliśmy na miejsce mężczyzna już był pod opieką Zespołu Ratownictwa Medycznego – mówi oficer dyżurny KM PSP w Nowym Sączu.
Zobacz też: Tragiczny weekend. Znaleziono ciała dwóch mężczyzn. Kolejne samobójstwa?
Kto uratował mężczyznę? – Okazało się, że wcale nie chciał wyskoczyć tylko był bardzo agresywny – mówi z kolei oficer dyżurny sądeckiej policji zastrzegając, że w wielu wypadkach zgłoszenia przyjęte na numer ratunkowy ostatecznie niewiele ma wspólnego z rzeczywistością, ale i tak służby zawsze reagują tak, jakby miało stać się najgorsze.
Jaka była przyczyna dziwnego zachowania mężczyzny? Tego dyżurni nie zdradzają. Niewykluczone, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info / UM w NS