To mogło źle się skończyć. Wpadli w grząską pułapkę
To mogło źle się skończyć dla rannej kobiety, przewożonej karetką do nowosądeckiego szpitala. Auto ugrzęzło w Rożnowie i na nic się zdały wysiłki kierowcy...
W piątek, przed godz. 23, załoga karetki pogotowia przyjechała do Rożnowa, wezwana do poranionej kobiety. Zabrała ją na pokład i próbowała już wracać do nowosądeckiego szpitala, gdy okazało się, że nie dojadą tam.
Ciężki samochód utknął w grząskim gruncie i na nic się zdały próby wyjechania z pułapki. Czas naglił, więc na pomoc wezwani zostali strażacy. Ci karetkę szybko wypchnęli, dzięki czemu udało się dotrzeć do Nowego Sącza, gdzie kobietą zajęli się lekarze. (kt) Fot. TK