Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 30 kwietnia. Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana
11/11/2014 - 11:08

Wójt Tobiasz odpowiada na pytania internatów

Komentarze internautów, które pojawiają się na naszym portalu dowodzą, że lokalne społeczności żywo interesują się tym, co dzieje się w ich najbliższym otoczeniu. Aktywni „forumowicze” recenzują poczynania samorządowców i kandydatów na samorządowe posady. Zadają też pytania.
Na podstawie komentarzy internautów, jakie pojawiły się pod informacjami dotyczącymi gminy Gródek nad Dunajcem i wyborów samorządowych przygotowaliśmy kilka pytań, które przesłaliśmy obecnemu gospodarzowi gminy Józefowi Tobiaszowi i trzem kandydatom do wójtowskiego fotela: Józefowi Schabińskiemu, Stefanowi Wolakowi i Piotrowi Jankowskiemu.

Poniżej publikujemy odpowiedzi Wójta Gminy Gródek nad Dunajcem Józefa Tobiasza

(m)

****

Mieszkańcy Gródka żyją z turystyki, tak jak inni z rolnictwa . Zdaniem niektórych internautów inwestowanie w projekt „Porządkowanie gospodarki wodno – ściekowej gminy na obrzeżach Jeziora Rożnowskiego” jest zbędne i zadłuża gminę. internautów. Dbałość o środowisko i rozwój turystyki muszą iść ze sobą w parze, mówią inni. Jak pogodzić te inwestycyjne priorytety?

- Porządkowanie gospodarki wodno-ściekowej jest obowiązkiem każdej gminy stosownie do unijnych dyrektyw. Szczególne ma to znaczenie w gminie Gródek nad Dunajcem, która leży na obrzeżach Jeziora Rożnowskiego. Tu dbałość o czyste środowisko ma szczególny wymiar, bo poprawi to czystość wód w jeziorze, a tym samym podniesie się atrakcyjność turystyczna naszej gminy. Bez kredytów realizacja tego przedsięwzięcia byłaby niemożliwa. Gmina Gródek nad Dunajcem nie należy do bogatych. Spłata zaciągniętych kredytów będzie rozłożona na następne lata, a efekt ekologiczny zostanie osiągnięty.

Jak zatrzymać w gminie młodych ludzi, którzy wobec braku perspektyw w rodzinnych miejscowościach wyjeżdżają do większych ośrodków w poszukiwaniu pracy.

-Trzeba stworzyć miejsca pracy, a jest to możliwe tylko przez rozwój turystyki. Gmina winna stworzyć warunki i być przychylna dla tych, którzy chcą inwestować w turystykę poprzez budowę hoteli, pensjonatów, rozwój gospodarstw agroturystycznych. Z rolnictwa, przy tak małych areałach gospodarstw, nie można się utrzymać. Te dwie branże muszą się uzupełniać, plus mniej uciążliwe usługi. Zagłębie przemysłowe tu przecież nie powstanie. Od niepamiętnych lat ludzie zawsze wyjeżdżali „za chlebem” i tak się dzieje do dzisiaj. Zarabiają czy to w Polsce, czy zagranicą i inwestują w piękne domy, co zresztą widać i tu powracają.

Jak przekonać tych, którzy nie widzą sensu w uczestniczeniu w wyborach. Mówią, że nie idą głosować, bo i tak w samorządach rządzi nepotyzm i rutyna

- Ten nepotyzm i rutyna to lekka przesada. Wybory do samorządu odbywają się co cztery lata. Zawsze można wiele zmienić, ale „nieobecni nie mają racji”. Doświadczony samorządowiec, otoczony młodymi, wykształconymi ludźmi osiągnie sukces. Młodość i doświadczenie winny iść razem w parze. Praca na stanowisku wójta, burmistrza czy prezydenta to bardzo trudna praca, ale i wielka odpowiedzialność!

Jeśli rządzi się gminą, to trzeba być albo dobrym politykiem, albo dobrym gospodarzem. Czy zgadza się pan z tym stwierdzeniem?

Uważam, że na szczeblu gminy i powiatu nie jest potrzebna wielka polityka. Tu trzeba być dobrym gospodarzem, dostrzegać potrzeby mieszkańców i im po prostu służyć. Wybudowana droga, wodociąg, kanalizacja, szkoła czy obiekt użyteczności publicznej nie mają szyldu partyjnego. Dobrzy politycy powinni być w województwie i parlamencie, tworzyć przejrzyste prawo by w małych ojczyznach żyło nam się łatwiej. A tego dzisiaj brakuje.

fot. archiwum
 






Dziękujemy za przesłanie błędu