Wiceprezydent Gwiżdż nie chce rozmawiać o szalecie
Wczoraj (29 czerwca) mieszkańcy i przedsiębiorcy z ul. Wazów, protestujący przeciwko budowie szaletu miejskiego, mieli się spotkać z Jerzym Gwiżdżem, wiceprezydentem miasta. Do rozmowy nie doszło. Godzinę przed spotkaniem zostało ono odwołane. Do magistratu zostanie dziś (30 czerwca) skierowany list protestacyjny.
Mieszkańcy i właściciele lokali z u. Wazów protestują, ponieważ nie chcą w swoim sąsiedztwie miejskich toalet. Ich zdaniem lokalizacja toalet nie jest dobra, bo uliczka jest wąska, a klientów odstraszać będzie nieprzyjemny zapach. Są bardzo rozczarowani postawą wiceprezydenta, który nie spotkał się z nimi. O tej sprawie informowaliśmy wczoraj. Czytaj: Awantura o szalet miejski w Nowym Sączu. Mieszkańcy ul. Wazów domagają się wstrzymania inwestycji!
W związku z tym, że nie mają możliwości spotkania się z władzami miasta dzisiaj (30 czerwca) na dziennik podawczy w magistracie zostanie złożony list protestacyjny, który podpisało dwadzieścia osób.
- Nie odpuścimy tej sprawy i zaangażujemy w nią radnych - zapowiadają mieszkańcy i właściciele lokali usługowych na ul. Wazów. - Będą oni rozmawiać z prezydentem o wstrzymaniu tej inwestycji.
Ratusz jednak zapowiada, że inwestycja zostanie dokończona, a w wąskiej uliczce będą funkcjonować miejskie toalety.
(Rob)
Fot. Rob
W związku z tym, że nie mają możliwości spotkania się z władzami miasta dzisiaj (30 czerwca) na dziennik podawczy w magistracie zostanie złożony list protestacyjny, który podpisało dwadzieścia osób.
- Nie odpuścimy tej sprawy i zaangażujemy w nią radnych - zapowiadają mieszkańcy i właściciele lokali usługowych na ul. Wazów. - Będą oni rozmawiać z prezydentem o wstrzymaniu tej inwestycji.
Ratusz jednak zapowiada, że inwestycja zostanie dokończona, a w wąskiej uliczce będą funkcjonować miejskie toalety.
(Rob)
Fot. Rob