Z kasy zniknęło ponad 600 tys. zł. Sprawą zajmie się gorlicka prokuratura
- Jedna z osób pokrzywdzonych to bardzo bliska osoba dla jednego z prokuratorów – powiedział w rozmowie z dziennikarzem „Sądeczanina” Leszek Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Zobacz też Nowy Sącz: brakuje 600 tysięcy złotych w zapomogowej kasie pracowników Newagu
Sądecka prokuratura rejonowa poprosiła o wyłączenie z tej sprawy, aby zachować obiektywność. Wciąż nie wiadomo w jaki sposób tak wielka suma pieniędzy zniknęła z kasy zapomogowo-pożyczkowej.
Zobacz też Policjanci znaleźli zwłoki zaginionego 66-latka. Prokuratura ujawnia nowe fakty
Z tą sprawą związane jest również zaginięcie 66-letniego mieszkańca Nowego Sącza. Mężczyzna zaginął po tym, jak wyszło na jaw, że z kasy zapomogowo-pożyczkowej Newagu zniknęło ponad pół miliona złotych. Mężczyzna zasiadał w poprzednim zarządzie kasy. W jego domu znaleziono list, w którym poinformował, że nie radzi sobie z pomówieniami kierowanymi pod jego adresem. Niestety poszukiwania miały tragiczny finał. Policjanci znaleźli w Białymstoku ciało zaginionego 66-latka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ
RG [email protected], Fot. arch. Sadeczanin.info