Jeśli ta leciwa tama zawiedzie, kilkadziesiąt domów zaleje woda!
Zobacz też: Zobacz co zrobiły deszcze i rzeki w gminie Stary Sącz
Temat – nomen omen – wypłynął na ostatniej sesji w Starym Sączu. Sołtys Tomasz Koszkul zwrócił się do burmistrza Jacka Lelka, by i on oficjalnie ponaglił w działaniach administratora tamy, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Sprawa jest pilna – poniżej tamy jest kilkadziesiąt domów i już w czasie ostatnich ulew woda z potoku zrównała się z poziomem gruntu na którym posadowione są posesje. Jeśli tama puści, nieruchomości będą zalane.
Zobacz też: Jeden zarażony, 45 osób na kwarantannie! COVID-19 panoszy się w Starym Sączu
Przedstawiciele Wód Polskich z rejonu Muszyna byli już tu na wizji lokalnej i obiecali zadziałać jak tylko woda się obniży. Mijają dni – nie widać żadnych prac. Koszkul podkreśla przy okazji, że ostatnie ulewy poczyniły o wiele więcej szkód, w sprawie których interweniować powinna ta państwowa spółka - wezbrane wody kolejnych potoków podebrały podbudowę kilku lokalnych dróg. Szczegóły w materiale filmowym.
ES [email protected] Film: Daniel Szlag Fot.: Daniel Szlag