Wstrzymali planowe przyjęcia na oddziałach internistycznych w szpitalu!
Do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w sądeckim szpitalu każdego dnia trafia bardzo dużo pacjentów. Jednak w ostatnich tygodniach ten oddział przeżywa prawdziwe oblężenie chorych. Ma to teraz związek przede wszystkim z huśtawką pogodową. Skoki ciśnienia i w zasadzie przedwiośnie zimą robią swoje. Nie wpływa to dobrze na nasze samopoczucie.
Huśtawkę pogodową źle znoszą przede wszystkim osoby starsze, borykające się z różnymi współistniejącymi chorobami. Kilkanaście dni temu w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym udzielono pomocy prawie dziewięćdziesięciu pacjentom, którzy, podczas oblodzenia, na skutek upadku doznali takiego, czy innego urazu.
W związku z wyjątkowo dużą liczbą pacjentów w SOR, dyrekcja sądeckiego szpitala musiała wstrzymać aż do odwołania planowe przyjęcia na oddziałach internistycznych.
- Mamy sezon, gdy panują różne infekcje, więc chorych jest wyjątkowo dużo. Wśród pacjentów są także ci, którzy właśnie źle reagują na zmiany pogodowe, skoki ciśnienia. Dużo jest pacjentów starszych, u których występują choroby współistniejące. Niestety musimy mieć żelazną rezerwę miejsc na oddziale chorób wewnętrznych – mówi Lidia Zelek, dyrektor sądeckiego szpitala.
W Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Nowym Sączu przyjmowanych jest średnio w ciągu doby ponad 160 pacjentów, a bywają dni, że nawet dwustu.
- Zapewniamy codziennie czteroosobową obsadę lekarską – dodaje szefowa sądeckiego szpitala. – Jest dwóch lekarzy chorób wewnętrznych, jeden lekarz chirurgii urazowej i jeden lekarz chirurgii ogólnej. Z otwartymi rękami przyjmiemy każdego lekarza, który chciałby pracować w SOR.
Przypomnijmy, że w SOR jest stosowany system TRIAGE, czyli segregacja stanu pacjenta dokonywana przez ratowników medycznych. Niestety w SOR czeka się długo. Dlaczego? Dlatego, że właśnie czas oczekiwania jest uzależniony od stanu, w jakim znajduje się pacjent.
[email protected], fot. IM.