Za co dostaniesz mandat w czasie pandemii? 10 przykładów z życia wziętych
Policjanci patrolują nie tylko ulice i parki, ale także kontrolują osoby, które są objęte kwarantanną. Robią to nawet po kilka razy dziennie. Niestety niektóre osoby wciąż igrają ze służbami i wykazują się wielką lekkomyślnością.
Kilka dni temu policjanci ze Świątnik Górnych dwukrotnie skontrolowali mieszkańców gminy Mogilany, którzy powrócili zza granicy i byli objęci kwarantanną. Pierwszą wizytę mundurowi złożyli w godzinach popołudniowych. Wówczas oboje domowników przebywało w domu. Zaledwie 4 godziny później policjanci niespodziewanie zjawili się u nich po raz kolejny. Niestety tym razem kobiety nie zastali w domu. 33-latek przyznał, że partnerka wyszła z domu i udała się z psem na spacer. Kobieta nie odbierała telefonu od dyżurnego. Po około 30 minutach wróciła do miejsca zamieszkania. Na pytanie policjantów, dlaczego nie stosuje się do wytycznych związanych z kwarantanną, odparła, że „ma ważniejsze sprawy”.
- Takie zachowanie jest wysoce naganne. Kobieta nie tylko wykazała się skrajną nieodpowiedzialnością, ale i ignorancją w stosunku do służb i nakazów, jakie zostały wprowadzone. O powyższym policjanci powiadomili miejscowy sanepid, który może nałożyć na 23-latkę karę administracyjną w wysokości od 5000 do 30 000 złotych - informują policjanci.
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- następna ›
- ostatnia »